Barcelona i Bayern Monachium doszły do porozumienia w sprawie transferu "Lewego". Polak ma związać się z klubem z Camp Nou czteroletnią umową (albo trzyletnią z opcją przedłużenia na rok). Jak podał Gerard Romero, znany hiszpański dziennikarz, ogłoszenie tej wiadomości może nastąpić już w sobotę. Podobnie uważa inny znany dziennikarz - Fabrizio Romano. "Lewandowski pożegna się z kolegami z Bayernu i w ciągu 24 godzin podpisze kontrakt z Barceloną. To było już wiadomo od lutego" - napisał na portalu społecznościowym. Robert Lewandowski już od lutego chciał odejść z Bayernu Według Romano już tedy kapitan reprezentacji Polski wiedział, że odejdzie z Bayernu, ponieważ ten nie zaproponował mu odpowiednich warunków nowego kontraktu. Dotychczasowy wygasał za rok. Gdy zgłosiła się Barcelona, to powiedział tak na przenosiny do Katalonii. W sobotę Lewandowski pojawił się jednak jeszcze na treningu Bayernu. Jak napisali niemieccy dziennikarze przed nim drużyna zebrała się w koło i najpierw przemawiał trener Julian Nagelsmann, a potem "Lewy". Być może w ten sposób żegnał się z kolegami. Tymczasem z Polak w poniedziałek wieczorem wrócił po wakacjach do Niemiec, we wtorek przeszedł w szpitalu badania lekarskie, a następnie testy wydolnościowe. W środę po raz pierwszy od zakończenia poprzedniego sezonu ćwiczył z drużyną i podobnie było w kolejnych dniach. Pojawienie się Polaka na terenie klubu codziennie było najbardziej oczekiwanym momentem przez dziennikarzy, którzy śledzili każdy jego ruch, analizowali każdy gest, zwracali uwagę, że jako ostatni pojawiał się zarówno w klubie, jak i na boisku. Robert Lewandowski jest siedmiokrotnym królem strzelców Bundesligi 33-letni Lewandowski to jeden z najlepszych i najskuteczniejszych piłkarzy ostatniej dekady. Od 2010 roku występował w lidze niemieckiej - w Borussii Dortmund i Bayernie. Łącznie 10-krotnie był mistrzem Niemiec, z czego ośmiokrotnie w barwach Bawarczyków, cztery razy wywalczył Puchar Niemiec, z Bayernem w 2020 roku triumfował w Lidze Mistrzów, a następnie w klubowych mistrzostwach świata. Łącznie siedmiokrotnie był królem strzelców Bundesligi, w której w 384 spotkaniach zdobył 312 bramek, co czyni go drugim strzelcem w historii, po legendarnym Gerdzie Muellerze.