Robert Lewandowski to niekwestionowana gwiazda zarówno FC Barcelony, jak i samej La Liga. Choć w ostatnich tygodniach forma 35-letniego napastnika jest daleka od ideału, to mimo wszystko w dalszym ciągu jest on w stanie zapewnić swojej drużynie cenne punkty. W wymowny sposób świadczy o tym niedzielne spotkanie z Deportivo Alaves, które długo nie układało się po myśli katalońskiej ekipy. Podopieczni Xaviego już od 1. minuty musieli gonić wynik, sensacyjnie przegrywając z niżej notowanym rywalem. W drugiej połowie sprawy w swoje ręce wziął jednak Robert Lewandowski, który najpierw pokonał golkipera mocnym strzałem głową, a następnie skutecznie wyegzekwował rzut karny. Dwa trafienia Polaka wystarczyły, by "Duma Katalonii" wywalczyła trzy "oczka" i zmniejszyła stratę do drugiego Realu Madryt, a także liderującej Girony. Tuż po ostatnim gwizdku sędziego, głośniej niż o dublecie Polaka było o jego zachowanie względem młodszego kolegi z drużyny. Niemal cały Półwysep Iberyjski obiegły obrazki, które wywołały niemałe poruszenie zarówno w kraju, jak i za jego granicami. Jan Tomaszewski krytykuje Roberta Lewandowskiego. Legendarny bramkarz się nie hamował Zamieszanie wywołało ostentacyjne zachowanie kapitana reprezentacji Polski, który nie przybił "piątki" Laminowi Yamalowi. 35-letni napastnik miał wyrazić swojego niezadowolenie z faktu, ze "złoty chłopiec" z Barcelony nie podzielił się z nim futbolówką, a zamiast tego oddał niecelny strzał. Ciemne chmury nad Xavim, ostre słowa o trenerze Barcelony. Ekspert go "zmiażdżył" Jak można się domyślać, zachowanie "Lewego" nie przeszło bez echa, wywołując szczerą debatę w całej Hiszpanii. Kibice są wściekli na doświadczonego zawodnika, który w nieodpowiedni sposób potraktował młodszego kolegę. 16-letni piłkarz nie krył swojego zdziwienia całą akcją. Nagrania z boiska jasno pokazują, że był kompletnie zdezorientowany, zachowaniem partnera z ataku. Warto jednak podkreślić, że panowie wyjaśnili całą sytuację, niemal natychmiast gasząc niepotrzebny "pożar". Co za sceny przed karnym Lewandowskiego! Fani domagali się tylko tego Swoim zdaniem na temat zachowania Roberta Lewandowskiego podzielił się niezawodny Jan Tomaszewski, który otwarcie skrytykował zachowanie lidera naszej kadry. W rozmowie z "Super Expressem" zdradził, że ma pretensję do 35-latka, tym bardziej, że jest on uznawany za jednego z najlepszych graczy w historii tej dyscypliny. Polska legenda wskazuje również, że Lewandowski nie powinien się tak zachować, tylko być osobą, która wprowadza młodych zawodników do zespołu.