Wygrana Francuza nie byłaby dla nikogo zaskoczeniem. Real Madryt w zeszłym sezonie, za który jest przyznawana tegoroczna nagroda, wygrał zarówno Ligę Mistrzów, jak La Ligą, a napastnik został królem strzelców obu rozgrywek, ratując swój zespół szczególnie w fazie pucharowej Champiosn League. Benzema zostałby więc pierwszym reprezentantem "Trójkolorowych", który zgarnie tę nagrodę od 1998 roku i Zinedine'a Zidane'a. Według "La Gazzetta dello Sport" za nim, w tegorocznym plebiscycie, mają uplasować się: Robert Lewandowski, Vinicius junior, Sadio Mane oraz Mohamed Salah, choć dokładna kolejność nie jest jeszcze dokładnie znana. Czytaj także: To już tylko "kwestia czasu". Nowy kontrakt dla Benzemy W przeszłości "Lewy" już dwa razy był w czołówce tego zestawiania. Przed rokiem zajął drugie miejsce, przegrywając tylko z Messim, a w 2015 roku był czwarty. Z kolei w 2020 roku, kiedy wywalczył z Bayernem potrójną koronę, redakcja "France Football" odwołała plebiscyt ze względu na pandemię koronawirusa. Złota Piłka. Lionel Messi i Cristiano Ronaldo nawet nie znaleźli się w "30" Przez wiele lat Złota Piłka była areną, gdzie rywalizowało dwóch wielkich - Messi i Cristiano Ronaldo. Argentyńczyka i Portugalczyka nie ma jednak wśród ostatecznie nominowanych w tym roku, podobnie jak Neymara. Z gwiazd PSG jest tylko Mbappe, ale jego, podobnie jak kolegów z klubu, ma nie być na poniedziałkowej gali. Jeśli chodzi o końcową piątkę, to może do niej wejść także Thibaut Courtois, czyli bohater Realu z finału Ligi Mistrzów z Liverpoolem. Wszystkiego dowiemy się, jednak dziś wieczorem. Czytaj także: Złota Piłka 2022. Gdzie oglądać?