Na ligowy mecz Robert Lewandowski czekał od 26 dni. W spotkaniu z Celtą Vigo, 19 kwietnia, doznał kontuzji mięśniowej i został skazany na przymusową absencję. Gdzie byłby dzisiaj w klasyfikacji strzelców La Liga, gdyby nie uraz? Na to pytanie nie poznamy już odpowiedzi. Fakty są takie, że na dwie kolejki przed końcem sezonu "Lewy" ma na kocnie 25 goli i traci do liderującego Kyliana Mbappe trzy trafienia. Czy to jest dystans do odrobienia? Naprzeciw Polaka staną jeszcze bramkarze Villarreal CF i Athletiku Bilbao. Zadanie jawi się jako więcej niż trudne. Lewandowski i Szczęsny mogą świętować. FC Barcelona mistrzem Hiszpanii Lewandowski w pogoni za Mbappe i... Ronaldo. Mission imposisble czy realny cel? W czwartek Barcelona pokonała Espanyol 2:0 na jego terenie i zapewniła sobie mistrzostwo Hiszpanii. Kiedy po tytuł sięgała przed dwoma laty, Lewandowski dorzucił do tego snajperskie berło. Niewykluczone, że teraz nie zdoła tego powtórzyć. Dopiero odzyskuje meczowy rytm, a jego najgroźniejszy rywal imponuje skutecznością. Nie przesądzajmy jednak sprawy definitywnie. Zostało 180 minut rywalizacji, a właśnie "Lewy" jest tym człowiekiem, który potrzebował dziewięciu minut do zdobycia pięciu bramek w pamiętnym starciu z Wolfsburgiem. Jeśli Lewandowski jednak sięgnie po koronę i tym razem, stanie się samodzielnym rekordzistą pod względem liczby strzeleckich tytułów w ligach TOP5. W tej chwili - podobnie jak Lionel Messi - ma ich na koncie osiem. W 2023 roku Polak stał się rekordzistą lig TOP5, biorąc pod uwagę liczbę kolejnych sezonów z największą liczbą zdobytych bramek. Gratulacje odbierał sześć lat z rzędu (wcześniej w Bundeslidze). W ubiegłym roku doścignął go Mbappe, jeszcze jako napastnik PSG. Teraz Lewandowski stoi z kolei przed szansą powtórzenia wyczynu Cristiano Ronaldo, nawet jeśli nie zostanie królem strzelców. Wystarczy jedno trafienie, by Polak mógł pochwalić się co najmniej 100 strzelonymi golami w trzech różnych drużynach europejskich. Wcześniej przekroczył tę granicę jako zawodnik Borussii Dortmund i Bayernu Monachium. CR7 dokonał tego w barwach Manchesteru United, Realu Madryt i Juventusu Turyn.