Vitor Roque ma dopiero 18 lat i jest postrzegany jako jeden z największych talentów brazylijskiej piłki. Piłkarz ten na co dzień występuje na pozycji napastnika - to oznacza, że po dołączeniu do "Blaugrany" stanie się bezpośrednim rywalem Roberta Lewandowskiego o miejsce w podstawowym składzie. Napastnik Athletico Paranaense zdobył gola w trzecim meczu z rzędu. Jego zespół ostatecznie zremisował z Atlético Mineiro 1:1, a ostatnie 10 minut musiał grać w osłabieniu po czerwonej kartce Fernandinho. Lewandowski zaatakowany w sieci przez kibica. Zaskakująca reakcja Glika. To musi zaboleć Vitor Roque zachwyca. Strzelił już 20 goli w sezonie Dla Vitora Roque był to 20. gol w bieżącym sezonie. Brazylijski napastnik dorzucił do tego 8 asyst. Aktualnie plasuje się on na 2. miejscu w klasyfikacji najlepszych strzelców ligi - traci dwie bramki do lidera Tiquinho Soaresa, który występuje w barwach Botafogo i niedawno wrócił do gry po kontuzji. Vitor Roque do FC Barcelona przeniesie się w styczniu, po zakończeniu sezonu piłkarskiego w Brazylii. Piłkarz, biorąc pod uwagę jego formę i bardzo wysokie umiejętności, a także potencjał, od razu stanie się poważnym rywalem Roberta Lewandowskiego w walce o miejsce w wyjściowym składzie. Brazylijski snajper wciąż jest jednak postrzegany jako najlepszy możliwy następca Polaka, a nie ktoś, kto od razu posadzi go na ławce. Trzeba jednak pamiętać, że Robert Lewandowski ostatnio nie prezentował najwyższej formy, a gol z Villarreal nie zmienia postaci rzeczy. To dopiero początek sezonu piłkarskiego w Europie, więc bardzo możliwe, że Robert Lewandowski w następnych tygodniach ustabilizuje swoją formę i znów zacznie strzelać jak na zawołanie. W tej kolejce jego FC Barcelona zmierzy się na wyjeździe z Osasuną. Polak w poprzednim sezonie na Estadio El Sadar rozegrał jeden z najgorszych meczów w barwach Barcelony okraszony czerwoną kartką. W niedzielę o godzinie 21:00 będzie chciał zmazać plamę z tamtego spotkania.