Robert Lewandowski miewał już w tym sezonie wzloty i upadki w barwach FC Barcelona. Gdy wydawało się, że reprezentant Polski złapał dobry moment, nadeszły bolesne dla "Dumy Katalonii" mecze z PSG oraz z Realem Madryt. W obu nasz napastnik zaprezentował się przeciętnie. W dodatku, podczas "El Clasico" został zmieniony niedługo po przerwie, co przez wielu zostało zinterpretowane jako znak nieufności ze strony trenera Xaviego Hernandeza. Koszmarne błędy, a potem show Lewandowskiego. Polak bohaterem Barcelony, niebywały wyczyn Generalnie jednak Robert Lewandowski jest niekwestionowanym piłkarzem pierwszego składu u hiszpańskiego szkoleniowca, który ostatnio poinformował, że zmienił zdanie i pozostanie na stanowisku trenera FC Barcelona także w przyszłym sezonie. Przyszłość 44-latka była w minionych tygodniach jednym z wiodących tematów w hiszpańskiej prasie sportowej. Lecz można to powiedzieć i o Robercie Lewandowskim. Bo mimo sygnałów płynących od samego piłkarza, kwestia możliwego transferu reprezentanta Polski powracała niczym bumerang. Doniesienia w tej sprawie przedstawił choćby w tym tygodniu kataloński portal "El Nacional" pisząc o tym, że FC Barcelona z chęcią pochyliłaby się latem nad ofertą transferową z Arabii Saudyjskiej, rozważając sprzedaż "Lewego". Robert Lewandowski wprost o swojej przyszłości w FC Barcelona Teraz głos w tym temacie zabrał Robert Lewandowski, który w wywiadzie z niemieckim "Sport Bildem" postanowił przerwać wszelkie plotki dotyczące swojej przyszłości. Polak został zapytany o to, czy wyklucza odejście z FC Barcelona już latem, mimo ważnego kontraktu. - Dopiero, gdy zdam sobie sprawę, że fizycznie nie jestem już na najwyższym poziomie i odczuwam ból, zacznę o tym myśleć. Ale teraz tak nie jest - dodał polski napastnik. FC Barcelona ma problem, chodzi o Roberta Lewandowskiego. Hiszpanie alarmują Na koniec Robert Lewandowski został zapytany o to, czy mimo wszystko przekonuje go kierunek, o którym najwięcej się mówi w kontekście jego transferu, a więc Arabia Saudyjska. - Jak dotąd nie przejmowałem się tym ani przez sekundę. Ani z przeprowadzką do Arabii Saudyjskiej, ani do USA. To nie ma sensu w tej chwili. W pewnym momencie będzie chodziło o to, co mówi moje serce i moja głowa. Kiedy będę miał 38 lat i pojawi się ból, muszę zadać sobie pytanie: czy w ogóle chcę kontynuować karierę? Ale nie chcę jeszcze planować tak daleko. Obecnie mówię: na pewno będę mógł grać na tym najwyższym poziomie do 2026 roku. Robert Lewandowski wybrał najlepszego trenera w jego karierze. Znamy wybór Polaka