Wojciech Szczęsny czy Inaki Pena? To pytanie przed sobotnim starciem z Getafe w La Liga zadawało sobie wielu fanów FC Barcelona oraz ekspertów zajmujących się katalońskim klubem. Jeszcze dzień przed meczem trener Hansi Flick informował, że wybór wciąż nie został dokonany, a decyzja co do obsady bramki zapadnie dopiero przed samym spotkaniem. - Jeszcze nie rozmawiałem z trenerem bramkarzy. Prześpimy najbliższą noc i jutro zadecydujemy - mówił niemiecki szkoleniowiec w rozmowie z dziennikarzami. Ostatecznie postawił na Hiszpana, odsyłając byłego reprezentanta Polski na ławkę rezerwowych. W pierwszym składzie "Dumy Katalonii" na potyczkę z Getafe znalazł się natomiast Robert Lewandowski. FC Barcelona. Zapadła decyzja ws. Szczęsnego? Hiszpanie piszą o Polaku Już wcześniej w hiszpańskich mediach pojawiły się jednak głosy mówiące o tym, że właśnie taka będzie decyzja Hansiego Flicka. Pisał o tym Ferran Martinez z "Mundo Deportivo" sugerując, że Inaki Pena może być podstawowym bramkarzem FC Barcelona w La Liga, a Wojciech Szczęsny dostąpi zaszczytu gry w Lidze Mistrzów. Takie rozwiązanie co do podziału poszczególnych rozgrywek między bramkarzami było już wcześniej stosowane w katalońskiej ekipie. Czy i tym razem będzie podobnie? Wiele na to wskazuje. Bo scenariusz kreślony przez Ferrana Martineza potwierdził już po ogłoszeniu składu Barcelony na mecz z Getafe znany dziennikarz rozgłośni COPE - Victor Navarro. Tym samym w jasny sposób potwierdził, że Hansi Flick dokonał "nieodwracalnego" wyboru, którego ma trzymać się już bez względu na wszystko do końca sezonu. Sensacja, nagłe wieści dla Wojciecha Szczęsnego i Roberta Lewandowskiego. I to tuż przed meczem Głos w tej sprawie zabrał także dziennikarz stacji SER Catalunya - Santi Ovalle. - Inaki Pena nie zasłużył na usunięcie z wyjściowego składu. Przeczucie jest takie, że Inaki będzie grał w La Liga, a Szczęsny w Lidze Mistrzów. Flick jest przekonany co do jednego i drugiego - ogłosił.