Robert Lewandowski tego lata spełnił jedno ze swoich największych marzeń i został oficjalnym zawodnikiem FC Barcelony. Od tamtej pory kapitan reprezentacji Polski nie może opędzić się od kibiców. Nic dziwnego, po kilku tygodniach rywalizacji 34-latek uplasował się na szczycie klasyfikacji strzelców La Liga. Na portalach społecznościowych "Dumy Katalonii" nie brakuje contentu z jednym z najlepszych piłkarzy świata. "Lewy" wziął nawet udział w nietypowym wyzwaniu, w którym zaliczył zabawną wpadkę. Piekielny kalendarz Barcelony. Co czeka Lewandowskiego po kadrze Lewandowski w ogniu pytań. Nie obyło się bez wpadki Robert Lewandowski został ostatnio zaproszony do wyzwania "90 sekund". W półtorej minuty polski napastnik musiał odpowiedzieć na jak największą liczbę pytań. Z filmiku fani mogli dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy na temat "Lewego", na przykład kto jest jego ulubionym wykonawcą, jaki jest jego ulubiony smakołyk, oraz czy woli góry, czy morze. Nie obyło się jednak bez wpadki. W natłoku pytań Polak starał się udzielać jak najszybszych odpowiedzi. Na pytanie, kto według niego jest najlepszym graczem w historii FC Barcelony, Lewandowski odpowiedział... Michael. Bardzo możliwe, że 34-latek myślał jeszcze o poprzednim pytanie na temat najlepszego koszykarza w NBA, a pierwszy na myśl wpadł mu Michael Jordan. To będzie kolejny wielki transfer Barcelony? Ten gracz może zastąpić legendę