Po tym, jak Robert Lewandowski zasilił szeregi Barcelony, hiszpańscy dziennikarze wzięli pod lupę nie tylko jego boiskowe, lecz również pozasportowe osiągnięcia. Zauważyli, że Polak dysponuje ogromnym majątkiem. Zaznaczono, że - wedle rankingu "Forbesa" - w zeszłym roku piłkarz zarobił 33 miliony euro. Dużą część tej sumy (dokładnie 20 mln euro) stanowi wynagrodzenie za grę dla Bayernu Monachium. Pozostałość to zysk z umów sponsorskich i inwestycji. "Lewy" i jego żona posiadają też kilka nieruchomości. Od niedawna są właścicielami willi na Majorce, mają też dom w Monachium, luksusowy apartament w Warszawie oraz całoroczną rezydencję w Stanclewie (województwo warmińsko-mazurskie). Ta ostatnia posiadłość rodziny piłkarza robi naprawdę imponujące wrażenie. Lewandowski z ekipą robią furorę w sieci. "Europa nie jest na to gotowa" Dom Roberta Lewandowskiego na Warmii i Mazurach. Posiadłość w Stanclewie robi wrażenie Budowa domu Lewandowskich na Warmii rozpoczęła się w 2014 roku i postępowała błyskawicznie. W efekcie już po kilku miesiącach Robert Lewandowski i jego bliscy mogli korzystać z miejsca, które szybko stało się dla nich azylem. Położony jest on w niewielkiej wsi Stanclewo na Warmii i zapewnia sporo prywatności. Wokół znajduje się dużo zieleni i drzew, a zaraz obok domu można odpocząć nad brzegiem jeziora Jełmuń. Rodzina piłkarza dysponuje prywatnym pomostem oraz własną plażą. Annie i Robertowi nieraz zdarzało się pływać po zbiorniku skuterem wodnym albo na desce SUP. Poza tym przy willi są też korty tenisowe, altany, ogromny parking, duży ogród oraz boiska do piłki nożnej, koszykówki i siatkówki plażowej. Całość znajduje się na wielohektarowym terenie, a powierzchnia samego budynku mieszkalnego to około 300 metrów kwadratowych. Uwagę może zwrócić właśnie niebanalny i klimatyczny projekt domu. Wybudowano go z bali, a dach pokryto strzechą. Według "Sportowych Faktów" inwestycja pochłonęła około 10 milionów złotych. Piłkarz i jego żona bardzo chętnie korzystają z warmińskiej rezydencji, gdy tylko mają okazję gościć w Polsce. W 2017 roku zorganizowali nawet spotkanie z sąsiadami w wiejskiej świetlicy. Wówczas każdy zainteresowany mógł zamienić parę słów z piłkarzem i otrzymać jego autograf. Dziś taki podpis jest jeszcze więcej warty. Po latach kolega wyznaje prawdę o Lewandowskim. O tym głośno się nie mówiło