"Drodzy kibice. Biorąc pod uwagę okoliczności oraz natężenie sezonu klubowego, wspólnie z trenerem zdecydowaliśmy, że tym razem nie wezmę udziału w czerwcowym zgrupowaniu Reprezentacji Polski. Gra w biało-czerwonych barwach zawsze była dla mnie spełnieniem marzeń, ale czasem organizm daje sygnał, że trzeba na chwilę odetchnąć. Trzymam mocno kciuki za chłopaków i wierzę, że przed nami jeszcze wiele pięknych chwil oraz celów do zrealizowania. Do zobaczenia niedługo!" - napisał w mediach społecznościowych Robert Lewandowski, tuż po ostatnim meczu sezonu w barwach FC Barcelony. Tym razem 36-latek nie przyjechał na zgrupowanie reprezentacji Polski, którą w czerwcu czeka towarzyski mecz z Mołdawią (6 czerwca) oraz spotkanie przeciwko Finlandii w eliminacjach mistrzostw świata (10 czerwca). Przygotowania przed tymi starciami ruszyły w poniedziałek. Na ten dzień zaplanowano także konferencję prasową. Pojawili się na niej Michał Probierz oraz Jakub Kiwior. Probierz jasno o decyzji Lewandowskiego ws. reprezentacji. W tle Grosicki i Urbański Po jednym z pytań dziennikarzy selekcjoner naszej kadry poruszył temat absencji kapitana drużyny. Według Probierza decyzja Lewandowskiego nie powinna nikogo dziwić. W tym sezonie napastnik Barcelony rozegrał łącznie aż 52 spotkania, co przełożyło się na kilka tysięcy minut spędzonych na murawie. Trener "Biało-Czerwonych" potwierdził również, że w piątek ostanie spotkanie w reprezentacji rozegra Kamil Grosicki. - Tak, jak powiedziałem wcześniej. Po meczu z Mołdawią Kamil Grosicki opuści zgrupowanie. To będzie dla niego mecz pożegnalny w reprezentacji - usłyszeliśmy. Dla gwiazdy Pogoni Szczecin będzie to 95 spotkanie w narodowych barwach. Selekcjoner odniósł się także do braku powołania dla Kacpra Urbańskiego. - Wierzę w Kacpra Urbańskiego. Trzeba pamiętać, że są takie sytuacje w życiu piłkarza, że jakieś wybory są kluczowe. Ja Kacprowi zaraz po Euro powiedziałem, że czeka go najtrudniejszy sezon w karierze, bo będzie musiał ciągle wszystko udowadniać. Życzę mu powodzenia i wierzę, że szybko wróci do reprezentacji - zaznaczył. 20-latek ostatnie kilka miesięcy spędził na wypożyczeniu w Monzie, gdzie - łagodnie mówiąc - nie poszło mu najlepiej. Lada moment wróci do Bologni, z którą ma ważny kontrakt do 30 czerwca 2026 roku. Niewykluczone, że latem poszuka nowego pracodawcy.