Gdyby na początku sezonu 2021/2022 ktoś powiedział kibicom Bayernu Monachium, że rozmowy między klubem a Robertem Lewandowskim staną w martwym punkcie i napastnik zadecyduje w końcu o nieprzedłużaniu kontraktu z "Die Roten", wielu z nich popukałoby się w czoło. Tymczasem ten scenariusz stał się faktem - Polak ogłosił po ostatnim w kampanii meczu z VfL Wolfsburg, że był to z dużą dozą prawdopodobieństwa jego ostatni występ w barwach "Gwiazdy Południa". Robert Lewandowski nie przedłuża kontraktu. Oliver Kahn: Wypełni go i basta! Wobec deklaracji "Lewego" o tym, że <a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-robert-lewandowski-podjalem-decyzje-nie-przedluze-kontraktu,nId,6024485" target="_blank">nie nastąpi prolongata jego umowy</a>, pozostało jedno zasadnicze pytanie - czy piłkarz już teraz zmieni klub, czy będzie musiał poczekać do końca kolejnego sezonu, bowiem dopiero w czerwcu 2023 roku zostanie formalnie wolnym zawodnikiem? Wydaje się, że również pod tym względem sytuacja już się klaruje. Niedawno prezydent klubu Herbert Hainer wskazał jasno, że <a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-jasna-deklaracja-prezydenta-bayernu-taka-ma-byc-przyszlosc-l,nId,6022512" target="_blank">Lewandowski będzie musiał się wywiązać z umowy co do joty</a>. To stanowisko powtórzył teraz również Oliver Kahn. "Fakty są takie, że ma kontrakt i go wypełni. Basta!" - orzekł wyśmienity niegdyś bramkarz w rozmowie z Bayerischer Rundfunk. Wywiad został przeprowadzony w trakcie mistrzowskiej fety "Die Roten" w centralnym punkcie Monachium, na Marienplatzu (Placu Mariackim). <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-studio-ekstraklasa/aktualnosci#utm_source=esatekst&utm_medium=esatekst&utm_campaign=esatekst">Co działo się w ostatniej kolejce naszej Ekstraklasy - sprawdź w naszym programie wideo!</a> "Zostań!". Tysiące kibiców nie chciało "wypuścić" Roberta Lewandowskiego To samo miejsce było w niedzielę świadkiem niezwykłej sceny. Podczas celebracji w pewnym momencie wśród tłumu zaczął się nieść okrzyk "Lewan stay!" - "Lewan zostań!". Fani wielokrotnie powtarzali to hasło, chcąc dać futboliście wszelkie wyrazy swojej sympatii. Jakkolwiek nie kończyłaby się przygoda Polaka z Bayernem, był on z całą pewnością poruszony takim odbiorem. Warto przy tym zwrócić uwagę na jeden istotny detal - Robert Lewandowski w pewnym momencie znalazł się na fecie ubrany w bardzo charakterystyczną koszulkę domową FCB z sezonu 2014/2015, którą cechowały niebiesko-czerwone pasy. Była to więc pamiątka po jego pierwszej kampanii w szeregach "Gwiazdy Południa" - i przyodzianie jej stało się swoistą, symboliczną klamrą dla ostatnich ośmiu lat na Allianz Arena... Lewandowski w tym sezonie zdobył w Bundeslidze 35 goli i po raz kolejny w karierze został królem strzelców niemieckiej ekstraklasy. Bayern Monachium tymczasem sięgnął po 10. z rzędu mistrzostwo.