"Ta nagroda należała się Robertowi Lewandowskiemu". Eksperci nie mają wątpliwości
Nie milkną echa kontrowersji wokół braku przyznania Złotej Piłki Robertowi Lewandowskiemu w 2020 roku. Eksperci w składzie Tomasz Hajto, Roman Kołtoń, Daniel Sobis podkreślają wybitny sezon Polaka, w którym zdobył wiele tytułów i nagród, i argumentują, że jego osiągnięcia zasługiwały na Złotą Piłkę, tym bardziej że sam Lionel Messi przyznał, iż Lewandowski zasłużył na tę nagrodę.
Robert Lewandowski w sezonie 2019/2020 wszedł na galaktyczny sezon, który dotychczas dostępny był jedynie dla dwóch piłkarzy, a więc Cristiano Ronaldo i Leo Messiego. Polak po tamtym sezonie w swoim wykonaniu śmiało mógł powiedzieć, że siedzi przy jednym stole właśnie z tą prawdopodobnie najwybitniejszą dwójką piłkarzy w historii.
Polak tamten sezon pod wodzą Hansiego Flicka zakończył zdobyciem wszystkiego, co tylko mógł. Na jego konto trafiła Bundesliga, puchar Niemiec, a także upragniona Liga Mistrzów. We wszystkich tych rozgrywkach został królem strzelców, łącznie strzelając 55 goli i notując 10 asyst, a to wszystko w ledwie 47 meczach.
Lewandowski "okradziony". Tomasz Hajto bez złudzeń
France Football zdecydowało się jednak odwołać plebiscyt Złotej Piłki, tłumacząc się pandemią koronawirusa, która sprawiła, że rozgrywki francuskiej Ligue 1 zostały zakończone przed czasem. W związku z tym "Lewy" nie otrzymał upragnionej nagrody, a wielu do dziś domaga się wręczenia mu tego trofeum.
Tomasz Hajto proponuje, aby France Football przyznało Lewandowskiemu nagrodę po czasie, przepraszając za sytuację związaną z pandemią, gdyż mimo pandemii, rozgrywki piłkarskie zostały dokończone, a Lewandowski osiągnął w nich spektakularne sukcesy, w tym wygraną w Lidze Mistrzów i tytuł króla strzelców.
France Football "przegapił moment", aby w 2021 roku wrócić do tematu i przyznać Lewandowskiemu nagrodę za rok 2020. Tak uważa były reprezentant Polski, ale nie tylko on, bo także światowa opinia publiczna. We wtorek ukazał się bowiem artykuł na portalu Goal.com, w którym dziennikarze rozważają największe "kradzieże" w historii tego plebiscytu. Brak Złotej Piłki dla Roberta Lewandowskiego za 2020 i 2021 rok znalazł się na drugim miejscu tuż za Thierrym Henrym w 2003 roku i przed Viniciusem Juniorem w 2024 roku.
Polsat Sport