Łukasz Gikiewicz - ekspert Interii na mistrzostwach Europy w Niemczech - jeszcze przed oficjalnym ogłoszeniem składów informował w mediach społecznościowych, że według napływających do niego wiadomości Robert Lewandowski nie zagra od pierwszej minuty w meczu z Austrią na Stadionie Olimpijskim w Berlinie. Tak też się stało. Kapitan reprezentacji Polski rozpocznie nasz drugi mecz na Euro 2024 na ławce rezerwowych. Duet napastników stworzą natomiast Adam Buksa oraz Krzysztof Piątek. Euro 2024: Polska - Austria. Łukasz Gikiewicz komentuje decyzje Michała Probierza Dodał przy tym, jak należy intepretować decyzję selekcjonera Michała Probierza, który postawił na duet Adam Buksa i Krzysztof Piątek. - Adam Buksa zasłużył na występ od pierwszej minuty podczas meczu z Holandią. Wówczas świetnie spisywał się, radząc z rosłymi stoperami rywala. Dziś może być podobnie. Będzie on dla nas kluczowy przy długich zagraniach, omijających wysoki pressing rywala, by utrzymać się przy piłce i zgrać ją do pomocników. Krzysztof Piątek będzie natomiast naszym magnesem", który będzie podwieszony pod Adama Buksę, wypełniając wolne przestrzenie. Zmianą w linii obrony reprezentacji Polski w porównaniu do ostatniego meczu z Holandią jest obecność w pierwszym składzie wracającego do zdrowia Pawła Dawidowicza, który zastąpi Bartosza Salamona. Do sporych przetasowań doszło natomiast w środku pola. Tam w miejsce Tarasa Romanczuka szansę otrzymał Bartosz Slisz, a zamiast Sebastiana Szymańskiego na plac gry wybiegnie Jakub Piotrowski. W drugiej linii, przy tak agresywnie grających Austriakach potrzebujemy mobilności i szybkości. Stąd obecność Bartosza Slisza i Jakuba Piotrowskiego w wyjściowej jedenastce. Taras Romanczuk miałby zapewne problemy przy tak dużej intensywności spotkania. Sebastian Szymański natomiast kompletnie zawiódł w starciu z "Oranje". *** Oto nasz raport specjalny, bądź na bieżąco: EURO 2024.