FC Barcelona dopisała do swojego konta ligowego kolejne 3 punkty. Wywalczyła je w bólach, ale i ze wspaniałą remontadą - przegrywała z Celtą Vigo już 1:3, ale ostatecznie wygrała 4:3. Ból w znaczeniu dosłownym poczuł Robert Lewandowski, który zgłosił problem z mięśniem dwugłowym i w niedzielę okaże się, czy przegapi El Clasico w finale Pucharu Króla oraz półfinały Ligi Mistrzów przeciwko Interowi Mediolan. Dla Wojciecha Szczęsnego także nie było to idealne popołudnie, popełnił błąd przy golu przyjezdnych na 1:1. Jak media oceniły naszych rodaków? Robert Lewandowski od "Sportu", "Marki" i serwisu Goal.com otrzymał noty 6, 5 i 5 w 10-stopniowej skali. "W swoim setnym meczu ligowym dla Barçy był bliski zdobycia setnego gola dla klubu. Dobrze się zastawiał, brakowało mu precyzji w ostatnich ruchach, ale bramka Olmo 'narodziła się' na jego butach" - pisze "As". "Nie dostawał dobrych piłek. Barça nie atakowała tak często jak w innych meczach" - zauważyła "Marca". "To nie był jego dzień. Otrzymywał uderzenia od obrońców Celty, był trafiany w plecy, a sędzia nie reagował" - pisze "Mundo Deportivo". Błąd Szczęsnego z Celtą. Media mówią o "hałasie" ws. walki z Ter Stegenem Wojciech Szczęsny dostał odpowiednio oceny 6, 5 i 4. "Źle ocenił wyjście z bramki, jego błąd kosztował gola Borjy Iglesiasa na 1:1, ale zrehabilitował się trzema obronami. 'Panda' i tak strzelił mu jeszcze dwie bramki w drugiej połowie" - czytamy w "Sporcie". Goal.com było ostrzejsze. "Okropny błąd, złe wyczucie czasu, odkrył Iglesiasowi całą bramkę. Przed przerwą nieco zrehabilitował się podwójną interwencją. Później został pokonany przez Iglesiasa po raz drugi i trzeci. Nie był to jego dobry dzień" - napisano. "Rozpoczął mecz jako czarny charakter, ponieważ źle ocenił swoje wyjście przy golu na 1:1, a zakończył go, pomimo utraty dwóch kolejnych bramek, jako jeden z bohaterów, ponieważ wykonał kilka interwencji, które pozwoliły na remontadę" - to z kolei opinia z "Mundo Deportivo".