Reprezentacja Polski niestety zaprzepaściła szansę na bezpośredni awans na Euro 2024, zajmując w swojej - stosunkowo łatwej - grupie eliminacyjnej zaledwie trzecie miejsce, za Albanią oraz Czechami. Na szczęście dzięki zwycięstwom w barażach nad Estonią oraz Walią "Biało-Czerwoni" zdołali koniec końców przypieczętować swój udział w mistrzostwach. Jednocześnie już teraz pojawił się pewien znak zapytania związany z przyszłością kadry po ME - jakiś czas temu bowiem Wojciech Szczęsny dał wyraźnie znać, że miałaby to być jego ostatnia wielka impreza, na jaką pojedzie z kadrą. Pewne ziarno niepewności w tym temacie zasiał potem były selekcjoner Adam Nawałka, a teraz swoje trzy grosze dorzucił też kapitan "Orłów", Robert Lewandowski. Rzym tym razem żółto-czerwony! Roma ograła Lazio w hicie, stadion aż wrzał Szczęsny zakończy karierę reprezentacyjną po Euro 2024? Lewandowski: Jak znam Wojtka, to... Napastnik występujący obecnie na co dzień w FC Barcelona udzielił wywiadu Piotrowi Koźmińskiemu, dziennikarzowi portalu "WP SportoweFakty". Rozmowa w pewnej chwili zeszła właśnie na "Szczenę", a napastnik otrzymał pytanie o to, czy on, jako lider kadry - i po prostu dobry kolega golkipera - będzie namawiał go do zmiany wspomnianej wyżej decyzji. "Wiadomo, że Wojtek - jak to bramkarz - ma często inny punkt widzenia i ma swoją wizję tego, jak chce swoją karierę poprowadzić - i ma do tego prawo" - orzekł na wstępie "Lewy". "Oczywiście chciałbym, żeby grał jak najdłużej, tym bardziej że jako bramkarz ma jeszcze parę lat (kariery - dop. red.) przed sobą. Przede wszystkim on wie, czego chce, co czuje w środku ile ma takich pozytywnych emocji, tego dziecięcego wigoru. Choć akurat tego dziecięcego wigoru... jest u niego czasem aż nadto" - stwierdził żartobliwie gracz "Barcy". "To wszystko byłoby z pewnością wielką szkodą dla całego polskiego społeczeństwa i dla całego środowiska piłkarskiego" - dodał "RL9". Na koniec wykrzesał jednak w kwestii Szczęsnego iskierkę nadziei. "U Wojtka nie można być niczego pewnym, znam go już wiele lat. Podchodzę do tej sprawy na spokojnie" - skwitował z uśmiechem na ustach. Wielka duma, a nagle coś takiego. Święto legendy zepsute blamażem Bayernu Euro 2024 zbliża się wielkimi krokami. Polacy trafili do niezwykle trudnej grupy Reprezentacja Polski rozpocznie swój występ na Euro 2024 od spotkania z Holandią, które odbędzie się dokładnie 16 czerwca na Volksparkstadion w Hamburgu. Pięć dni później na Stadionie Olimpijskim w Berlinie "Biało-Czerwoni" zmierzą się z Austrią, z kolei fazę grupową zakończą oni 25 czerwca na Signal Iduna Park w Dortmundzie, gdzie ich przeciwnikiem będzie Francja. Nie pozostaje nic innego, jak ściskać kciuki za to, by te trzy starcia były jedynie początkiem przygody podopiecznych Michała Probierza z turniejem...