Miało być przełamanie z Rayo Vallecano, później z FC Porto. To może wreszcie z Atletico Madryt? Hiszpańskie media nie ustawały w prognozach, kiedy Robert Lewandowski wróci do formy i zacznie znów strzelać bramki dla Barcelony. Bez nich "Duma Katalonii" męczy się niemal w każdym spotkaniu, choć dwa ostatnie sprawdziany Xaviemu udało się zdać. Po remisie z Rayo FC Barcelona wygrała trudne spotkania z Porto w Lidze Mistrzów i Atletico Madryt w La Liga. W obu tych spotkaniach kapitan reprezentacji Polski miał przynajmniej kilka dogodnych okazji do strzelenia gola i odgonienia swoich krytyków przynajmniej na jakiś czas. Niestety to się nie udało, a dziennikarze znów mieli wiele do powiedzenia w kwestii formy 35-latka. Od dłuższego czasu zwiastuje się koniec Polaka, który od stycznia będzie miał rywala w walce o miejsce w podstawowym składzie. Wtedy też do drużyny ma dołączyć niezwykle utalentowany Vitor Roque. Lewandowski zawodzi niestety nie tylko klubie. W Polsce napastnika mocno krytykuje się za ostatnie występy w narodowych barwach. Jacek Bąk w rozmowie z "TVP Sport" apelował nawet, żeby "nie budować na nim reprezentacji". Zdaniem byłego kadrowicza wiek mocno daje się już we znaki snajperowi. Jose Alvarez z "El Chiringuito" zapowiada już rychły transfer Lewandowskiego. Zdaniem dziennikarza FC Barcelona wobec pogarszającej się skuteczności napastnika może zdecydować się na rozstanie. Wpływ na to może mieć również wysoka pensja, jaką Polak pobiera w klubie. Według wielu źródeł jest on obecnie najlepiej zarabiającym zawodnikiem w barwach "Blaugrany". Stanowski nie zgadza się z krytyką Lewandowskiego W temacie coraz gorszej formy prezentowanej na boisku przez Roberta Lewandowskiego głos zabrał Krzysztof Stanowski. Dziennikarz wyśmiał argument o zaawansowanym wieku napastnika. W jego opinii problem leży zupełnie gdzie indziej. - Lewandowski gra słabo, ale czy to musi być kwestia wieku? W meczu z Atletico mógł strzelić cztery gole - czy nie strzelił ich, bo jest stary? Moim zdaniem staruch nie doszedłby do tych okazji. Gdyby wszystkie wykorzystał - miałby drugą młodość? Czy on odstaje i wygląda na boisku jak oldboy pomiędzy młodzieniaszkami, czy też po prostu przestała się go słuchać piłka w kluczowych momentach - odskakuje przy przyjęciu albo nie leci w bramkę po strzale? Bo moim zdaniem jeśli to drugie, to wiek nie jest decydujący i przyczyn należy szukać gdzie indziej - dodał Stanowski. W ostatnich dziesięciu spotkaniach Robert Lewandowski zanotował w barwach Barcy tylko dwa trafienia. Polak ustrzelił dublet w rywalizacji z Deportivo Alaves. Nie udało mu się znaleźć drogi do bramki w żadnym z pozostałych dziewięciu meczów. W klasyfikacji najlepszych strzelców La Liga spadł już szóstą pozycję. Wyprzedzają go m.in Artem Dovbyk z Girony, czy Borja Mayoral z Getafe.