Robert Lewandowski został zawieszony za czerwoną kartkę obejrzaną w starciu z Osasuną oraz gest pocierania nosa, jaki wykonał w drodze do szatni, co zostało zinterpretowane jako lekceważenie arbitra. FC Barcelona do końca walczyła o to, by Polak mógł wystąpić już w najbliższej kolejce La Liga i w tym celu zwróciła się nawet do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu. Ten jednak pozostał nieugięty i podtrzymał karę. Sam "Lewy" nie może pogodzić się z zawieszeniem i jak przyznał ciężko mu zrozumieć taką decyzję, ale będzie musiał uzbroić się w cierpliwość, czekając na swój kolejny występ. Ten czas może mu osłodzić... hiszpańska prasa, która rozpływa się nad jego dotychczasową grą. Zobacz także: Niemcy zdecydowali ws. Roberta Lewandowskiego! "Wywołał poruszenie" i "działał na nerwy" Robert Lewandowski chwalony w Hiszpanii. "Najlepszy transfer od dawna" "Lewandowski - najlepszy transfer od dawna" - pisze na swoich łamach kataloński "Sport", dodając że dla Polaka "nie było przebaczenia", a wymierzona mu kara jest "absurdalna i nieproporcjonalna". Po transferze z Bayernu Monachium do FC Barcelona Robert Lewandowski rzeczywiście błyszczy skutecznością. W 19 meczach strzelił 18 goli i zanotował 4 asysty, z miejsca stając się gwiazdą drużyny i punktem odniesienia dla swoich partnerów z ofensywy. Katalończycy zaznaczają także, że "Lewy" zaskoczył wszystkich swoją postawą - w wieku 34 lat mimo mnóstwa trofeów na koncie wciąż utrzymuje entuzjazm i zaangażowanie godne debiutanta. To pokrywa się ze słowami naszego reprezentanta, który tuż po przenosinach do Hiszpanii przyznawał otwarcie, że czuje się jak dziecko, które dostało nową zabawkę.