Igrzyska Olimpijskie w Paryżu skutecznie odwracają uwagę od przygotowań piłkarzy z topowych lig europejskich do nowego sezonu. Ci mogą w spokoju trenować i rozgrywać kolejne sparingi, które w większości przypadków przechodzą niemal bez echa. Wyjątek stanowi jednak Robert Lewandowski. Poczynania polskiego snajpera stale są obiektem polemiki, a jego sytuacja w drużynie generuje niewyobrażalną ilość plotek. Krótki urlop i powrót do treningów. Lewandowski pracuje już pod okiem Hansiego Flicka Kapitan reprezentacji Polski jest już dawno po urlopie - dołączył do drużyny prowadzonej przez Hansiego Flicka i udał się z nią w tournee po Stanach Zjednoczonych. Jeszcze przed jego rozpoczęciem FC Barcelona zagrała towarzysko z Olotem, ale spotkanie wygrane 1:0 przeszło bez większego echa. Tego samego nie można było powiedzieć o sparingu z Manchesterem City. Gwiazda FC Barcelona z kolejnym popisem. Znamy pierwszego finalistę IO W rywalizacji z drużyną Pepa Guardioli mocno "rezerwowa" Barca spisała się powyżej oczekiwań. Padł remis 2:2, a zespoły postanowiły wyłonić zwycięzcę w konkursie rzutów karnych. W nich lepiej poradzili sobie Katalończycy, w czym największy udział miał rezerwowy golkiper - Ander Astralaga. Robert Lewandowski pewnie wykorzystał swoją jedenastkę, a uwagę mediów przykuł sposób jej wykonania. Odbiegał od standardowego repertuaru zagrań Polaka. Zwycięstwem zakończyło się także spotkanie z Realem Madryt, w którym "Lewy" rozegrał 77 minut. Nie udało mu się wpisać na listę strzelców, ale zanotował ważną asystę przy golu na 1:0 autorstwa Pau Victora. Młody napastnik dołożył w 54. minucie drugie trafienie, a wynik na 2:1 ustalił Nico Paz. Choć był to tylko sparing, to wygrana z "Królewskimi" została bardzo dobrze przyjęta w Katalonii. Amerykanie zachwyceni zaangażowaniem Lewandowskiego. Polak "pierwszy" Lewandowski nieźle pokazał się w rywalizacji z Manchesterem City i był ważną postacią starcia z Realem Madryt. Uwagę mediów przykuło jednak coś innego. 35-latek pracuje w trakcie treningów pod wodzą Flicka niezwykle intensywnie, a do tego pojawia się na nich jako pierwszy gracz "Dumy Katalonii". Fakt ten postanowili wyeksponować Amerykanie. Co dalej z Milikiem i Szczęsnym? Trener Juventusu nie pozostawia wątpliwości Niemiecki szkoleniowiec wymaga od piłkarzy Barcy dużo większego zaangażowania w presing, a jego sesje treningowe są bardziej wymagające fizycznie, od tych prowadzonych przez Xaviego. U wielu zawodników zauważono już wzrost masy mięśniowej, co stanowi najlepszą wizytówkę nowego trenera wicemistrzów Hiszpanii. Sam Lewandowski zdaje sobie sprawę z tego, że u Flicka każdy gracz musi angażować się w presing i grę w obronie, dlatego już teraz trenuje ciężko, by wejść w nowy sezon ligowy na najwyższych obrotach.