"Lewy" w trakcie pierwszej konferencji prasowej podczas niedawnego zgrupowania reprezentacji Polski oświadczył, że nie wyobraża sobie dalszej gry w Bayernie Monachium, mimo obowiązującego jeszcze przez rok kontraktu. Wydaje się, że włodarze mistrzów Niemiec mimo, iż są bardzo niechętni takiemu rozwiązaniu, ostatecznie zdecydują się go sprzedać, choć swoiste "przeciąganie liny" w tej materii wciąż trwa. Zwrot akcji ws. Lewandowskiego? Trener naciska Media powszechnie łączą naszego gwiazdora z FC Barcelona, choć wygląda na to, że nic nie jest jeszcze przesądzone. Sam zawodnik po niedawnym meczu z Belgią (0-1) mówił przed kamerą Interii, że niewiele się w kwestiach negocjacyjnych od początku zgrupowania zmieniło. "ESPN" informuje, że piłkarza widziałby w szeregach swojej ekipy Thomas Tuchel, menedżer Chelsea FC. Polak miałby być naturalnym zastępstwem za Romelu Lukaku, który jest bliski odejścia (a właściwie - powrotu, bo grał w tym klubie w przeszłości) do Interu Mediolan. Trener miał nakłaniać władze "The Blues" do walki o Lewandowskiego, gdyby tylko istniała szansa na to, że uda się go przekonać do gry w zespole.