Na początku czerwca były reprezentant Polski Sławomir Peszko ogłosił, że sezon 2022/23 rozegrany w barwach Wieczystej Kraków był jego ostatnim w piłkarskim karierze, która właśnie dobiegła końca. - Koniec to jednak równocześnie początek, mogę Was zapewnić, że dopiero teraz będzie się działo - dodał 38-latek, informując o swojej decyzji. Szybko okazało się, co były skrzydłowy miał na myśli. Sławomir Peszko został bowiem - wraz z popularną influencerką Lexy Chaplin - twarzą Clout MMA, nowej federacji w świecie freak fightów. Co więcej, były reprezentant przekazał, że nie zamierza ograniczać się do promowania organizacji, a jego marzeniem jest stoczenie walki w oktagonie. Robert Lewandowski trafi do świata freak fightów? Ma zadzwonić do Sławomira Peszki Temat angażu Sławomira Peszki w świat freak fightów skomentował w rozmowie z portalem Sport.tvp.pl Robert Lewandowski, który został zapytany o to, czy rozmawiał ze swoim byłym kolegą szatni o plany dotyczące czasu po zakończeniu kariery i o ewentualną sensacyjną propozycję otrzymaną od federacji Clout MMA. Wydawało się, że ostateczna decyzja zapadła, a tu takie słowa Lewandowskiego. Transferowy hit? "Lewy" przebywa obecnie na zgrupowaniu naszej kadry narodowej, która w piątek drugi raz w historii pokonała reprezentację Niemiec, wygrywając na PGE Narodowym 1:0 po trafieniu Jakuba Kiwiora. Była to okazja, by złożyć hołd Jakubowi Błaszczykowskiemu, który rozegrał swój ostatni, pożegnalny mecz z Orłem na piersi. Zapytany o tą wyjątkową chwilę, Robert Lewandowski mógł wlać niepokój w serca kibiców reprezentacji Polski. Bo choć przyznał, że wciąż znajduje się w świetnej dyspozycji i nie odczuwa jakichkolwiek problemów, czasami pojawiają się sprawy, które mogą skłonić go do szybszego zakończenia kariery reprezentacyjnej. - Oczywiście zdaję sobie sprawę, że zdrowotnie i fizycznie mam jeszcze siłę i nie widzę żadnej różnicy, żeby coś szło w dół. Ale z drugiej strony są inne rzeczy, które mogą wpłynąć na decyzję tak, że powiesz sobie: "Chłopie, po co masz walczyć" - stwierdził napastnik FC Barcelona w rozmowie opublikowanej przez Canal+ Sport. Lewandowski zrobił ogromne wrażenie na mistrzu świata. Co za słowa o Polaku Teraz priorytetem dla "Lewego" i spółki jest wtorkowy mecz z Mołdawią w Kiszyniowie. Podopieczni trenera Fernando Santosa mają na to spotkanie tylko jeden cel - wywalczenie trzech punktów. W dwóch poprzednich meczach eliminacji do Euro 2024 "Biało-Czerwoni" przegrali 1:3 z Czechami, a następnie ograli na własnym terenie 1:0 Albanię.