Sceny w Chorzowie, tak potraktowali się Lewandowski i Probierz. Wszystko się nagrało
Decyzja Roberta Lewandowskiego o rezygnacji z udziału w czerwcowym zgrupowaniu reprezentacji Polski wywołała w polskich mediach potężne poruszenie. Na "Lewego" spadła spora fala krytyki, na którą ten odpowiedział w rozmowie z "TVP Sport". Pojawiło się mimo to wiele teorii o rozłamie w kadrze i kiepskich stosunkach kapitana z selekcjonerem Michałem Probierzem. Spotęgowało je nagranie ze stadionu w Chorzowie, na którym widać, jak panowie się potraktowali.
Pierwotnie wydawało się, że Robert Lewandowski nie będzie obecny na uroczystym pożegnaniu Kamila Grosickiego z reprezentacją Polski, o co "Grosik" miał w mediach żal do kolegi z kadry. Kapitan Biało-Czerwonych postanowił zrobić jednak koledze i kibicom niespodziankę i pojawił się w Chorzowie jako gość w studiu TVP Sport. Dołączył także przed meczem do sztabu szkoleniowego i był obecny na ławce, obserwując z jej perspektywy wydarzenia boiskowe.
Lewandowski w ogniu krytyki. Wszystko przez rezygnację ze zgrupowania
Nie wpłynęło to jednak zbytnio na zmianę optyki względem jego decyzji o rezygnacji z udziału w czerwcowym zgrupowaniu. "Lewy" tłumaczył ją zmęczeniem mentalnym i fizycznym, co nie przekonało jednak m.in. Jacka Laskowskiego, który w trakcie komentarza przed pierwszym gwizdkiem w sparingu z Mołdawią wbił w niego szpilkę.
Wielu kibiców wytykało Lewandowskiemu, że porzucił drużyną narodową w tak newralgicznym momencie. W końcu we wtorek Polacy zagrają w kwalifikacjach do mistrzostw świata na wyjeździe z Finlandią. A ich forma daleka jest od optymalnej. Na popularności zaczęła zyskiwać teoria, że mogła to być celowa zagrywka ze strony snajpera Barcelony.
W kuluarach mówi się, że relacje Lewandowskiego z Michałem Probierzem nie są najlepsze. 36-latek nie raz ubolewał nad grą reprezentacji i wydaje się, że nie postrzega Probierza za odpowiedniego człowieka na stanowisku selekcjonera. Zresztą nie on jeden. Wielu ekspertów wytyka mu brak progresu, a także pomysłu na poszczególnych zawodników.
Nagrali Lewandowskiego i Probierza przed meczem. W sieci poruszenie
Plotki o kiepskich relacjach obu panów, a co za tym idzie rozłamie w kadrze, spotęgowało dodatkowo nagranie, jakie na TikToku zamieściła redakcja "Meczyki.pl". Widać na nim moment, w którym Lewandowski dołącza do sztabu przed spotkaniem z Mołdawią. Początkowo chciał ustawić się mocno z brzegu, ale poproszono go o zajęcie miejsca obok Michała Probierza. Wyglądało to tak, jakby zrobił to dość niechętnie, nie patrząc nawet w stronę selekcjonera. Ten zresztą również głowy w kierunku "Lewego" nie odwrócił.
Stosunki obu panów wyglądały na bardzo oziębłe, a to źle wróży dla przyszłości reprezentacji Polski. Kibice w komentarzach podzielili się właśnie takimi odczuciami z zajścia w Chorzowie.
"Jak za karę", "Lewy i Probierz chyba za sobą nie przepadają", "Dziwna atmosfera ze strony sztabu", "Widzę, że jest zgrzyt" - komentowali kibice.
W spotkaniu z Finlandią Polacy również będą musieli poradzić sobie bez Roberta Lewandowskiego. Początek meczu w kwalifikacjach do mistrzostw świata we wtorek 10 czerwca o godzinie 20:45.
