Robert Lewandowski nie trafi do Arabii Saudyjskiej. Oferta jednego z klubów opiewająca na 40 milionów euro została w piątek odrzucona przez Barcelonę. "Zawodnik nie rozważa odejścia" - poinformował David Bernabeu Reverter, dziennikarz katalońskiego "Sportu". Nie sprecyzował, która drużyna jest zainteresowana kapitanem reprezentacji Polski. Robert Lewandowski zostaje w Hiszpanii. FC Barcelona odrzuciła saudyjską ofertę Okienko transferowe w Roshn Saudi League zakończy się dopiero 20 września. Do tego czasu tamtejsze kluby będą mogły kupować zawodników, jednak będzie im to przychodziło z większym trudem, bo w najważniejszych ligach europejskich "deadline day" wypada 1 września. Giganci ze Starego Kontynentu po tym terminie z pewnością nie będą chcieli się osłabiać bez możliwości sprowadzenia następców. Trudno oczekiwać, by Barcelona w ostatnim możliwym dniu sprzedała polskiego napastnika, by mieć niecałe dwanaście godzin na znalezienie nowego zawodnika na rynku. Przypomnijmy, że w styczniu zespół Xaviego Hernandeza wzmocni inny snajper - Vitor Roque. Brazylijski 18-latek występuje obecnie w barwach Athletico Paranaense. Jak czytamy, "Duma Katalonii" ma świadomość, że w tym oknie transferowym nie może sobie pozwolić na kolejne znaczące ubytki w kadrze, a zwłaszcza w linii ofensywy. Sprzedała już Ousmane'a Dembele do Paris Saint-Germain, a spakowane bagaże do Brighton już ma Ansu Fati. Nie wyklucza się także, że klub opuści Ez Abde. Gigant wydał miliard i się nie zatrzymuje. Triumfator Ligi Mistrzów sprzedał gracza Nie ma więc wątpliwości, że "Lewy" będzie kontynuował swoją karierę w Barcelonie. Trafił do niej rok temu z Bayernu Monachium. W pierwszym sezonie w bordowo-granatowych barwach strzelił 33 gole w 46 meczach. Wygrał ligę i Superpuchar Hiszpanii. Pole do poprawy zespół Xaviego ma zwłaszcza w europejskich pucharach - nawet z Polakiem w składzie nie wyszedł z grupy Ligi Mistrzów, a w Lidze Europy poległ w rundzie play-off (nieoficjalna 1/16 finału) przeciwko Manchesterowi United. W czwartkowym losowaniu Lewandowski i spółka trafili na FC Porto, Szachtar Donieck i Royal Antwerp. Taki zestaw pozwala wierzyć, że uda się odwrócić negatywną tendencję na arenie międzynarodowej. Polski klub na krawędzi. Ma cztery dni na podjęcie decyzji