Wczorajsze losowanie fazy grupowej Ligi Mistrzów przyniosło kilka bardzo interesujących rozstrzygnięć. Najciekawszym wydaje się właśnie grupa C, gdzie oprócz Bayernu i Barcelony, zobaczymy również Inter i Viktorię Pilzno. Wracając jednak do Lewandowskiego, to ziścił się scenariusz, którego Polak chyba w głębi serca specjalnie nie chciał, przynajmniej wnioskując po jego wypowiedziach dla niemieckich mediów, gdzie mówił, że to byłoby trochę za szybko i mogłoby powodować u niego dziwne uczucie. Odmiennego zdania jest z kolei Hasan Salihamidzić, dyrektor sportowy Bayernu, który zaciera ręce na nadchodzące mecze. Hasan Salihamidzić czeka na Roberta Lewandowskiego - Tylko piłka nożna pisze takie historie. Zmierzyliśmy się z nimi w zeszłym sezonie. Barcelona dobrze się wzmocniła, ma topową drużynę, w tym Lewego. To będą dwa bardzo ekscytujące mecze. Nie możemy się doczekać. To nie jest łatwa grupa, ale nie możemy się doczekać. Licząc Barcelonę i Inter, mamy już do czynienia z dwoma trudnymi zespołami. To są drużyny, z którymi lubisz grać. Camp Nou to świetny stadion i odnieśliśmy tam duży sukces. Nie mogę się też doczekać podróży do Włoch - powiedział Bośniak, cytowany przez klubowe media. Pierwszą kolejkę fazy grupowej Ligi Mistrzów zaplanowano na 6 i 7 września.