"Biało-Czerwoni" odnieśli wczoraj (16.06) zwycięstwo nad Niemcami na PGE Narodowym. Jedyną bramkę w tym meczu strzelił Jakub Kiwior, który mimo że sprawił radość kibicom na trybunach, nie był gwiazdą tego wieczoru. Po czterech latach przerwy, z kadrą pożegnał się doświadczony piłkarz i były kapitan reprezentacji Polski, Jakub Błaszczykowski. Zawodnik miał przyjemność po raz ostatni wyprowadzić drużynę na murawę. Grał przez szesnaście minut, a później wyraźnie wzruszony schodził z boiska w akompaniamencie braw. Ponadto koledzy z zespołu i zawodnicy z przeciwnego zespołu ustawili dla niego specjały szpaler. Media obiegły wzruszające obrazki piłkarza Wisły Kraków, który schodząc do szatni spotkał się z żoną Agatą (również wyraźnie wzruszoną całą sytuacją) i dziećmi. Po meczu koledzy z kadry nie zapomnieli podziękować Kubie za lata gry z orzełkiem na piersi. W pięknych słowach o 37-letnim skrzydłowym wypowiedział się obecny kapitan "Biało-Czerwonych" Robert Lewandowski, który zwrócił uwagę na dyspozycję zawodnika w tym spotkaniu. "Gdy Kuba jest na boisku, to od razu czuć, że to jest osobowość. Wiadomo, że był po kontuzji. Sam fakt, że zrobił ruch, dostał piłkę, to robi różnicę. Mamy zmianę pokoleniową, jest coraz więcej zawodników i brakuje jego (Błaszczykowskiego przyp. red.) osobowości" - zaznaczył napastnik FC Barcelony. To się zacznie. Tajemnicza wypowiedź Lewandowskiego po meczu, chodzi o Barcelonę. I te okrzyki fanów Robert Lewandowski zamieścił wyjątkowy wpis w mediach. Tak pożegnał Błaszczykowskiego "Lewy" od gracza Wisły Kraków otrzymał na murawie opaskę kapitana, po czym serdecznie wyściskał doświadczonego piłkarza. Nie zapomniał wspomnieć o Kubie po zakończonym spotkaniu. Gracz "Dumy Katalonii" zwrócił się do sportowca w mediach społecznościowych, publikując wyjątkowy wpis. Wystarczyły tylko dwa słowa, by wywołać poruszenie w komentarzach. Na fotkę zareagowali nie tylko fani, ale również żona podopiecznego Xaviego, Anna. Kobieta zamieściła emotikony ręki bijącej brawo. "Najlepszy duet !", "Najlepsze TRIO: Kuba, Lewy, Piszczu, nie zapomnę", "Aż się przypomniały czasy, kiedy razem graliście w Borussii, łezka się kręci", "Dwóch najlepszych zawodników, którzy stanowili o sile naszej kadry","Kochane chłopaki Kuba i Robert", "Szacunek" - czytamy pod wpisem Roberta. Niemieckie media reagują na porażkę z Polską. "Rozpacz i frustracja"