Wokół Roberta Lewandowskiego jest teraz bardzo głośno, i to nie tylko ze względów czysto sportowych. W ostatnim meczu Ligi Mistrzów pomiędzy Bayernem Monachium a Salzburgiem Polak strzelił 3 gole w 10 minut. Dzięki temu znacząco pomógł swojej drużynie w awansie do ćwierćfinału prestiżowych rozgrywek i zapisał się jako <a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-niesamowity-wyczyn-lewandowskiego-trzeci-najszybszy-hat-tric,nId,5879987">trzeci najszybszy strzelec hat-tricka w historii Champions League</a>. Chwilę wcześniej dyskutowano o innym ruchu "Lewego". Chodzi o decyzję piłkarza o <a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-robert-lewandowski-zakonczyl-wspolprace-z-marka-huawei,nId,5877305">rezygnacji z wieloletniej współpracy marketingowej z Huawei</a>. Robert był niejako twarzą firmy, reklamy z jego udziałem emitowano i pokazywano w różnych zakątkach świata. Teraz to już koniec. Przyjaciel i współpracownik sportowca, Tomasz Zawiślak, pytany przez Interię, czy zerwanie umowy z chińskim gigantem ma coś wspólnego z działalnością Huaweia z Rosji, mimo zbrojnej napaści Putina na Ukrainę, unikał jasnej odpowiedzi. "Co do tego nie mamy pełnej informacji, dlatego poprzestanę na tym, co już oświadczyliśmy" - stwierdził. Lewandowski znowu strzela w LM - <a href="https://sport.interia.pl/lm21-22?utm_source=lmteksty&utm_medium=lmteksty&utm_campaign=lmteksty">zobacz bramki!</a> Wcześniej angielskie media przekonywały, że Huawei miał przeszkolić 50 tys. rosyjskich ekspertów w walce z hakerami włamującymi się do ważnych rosyjskich domen po wojnie wypowiedzianej przez Rosję Ukrainie. Sami zainteresowani odrzucali oskarżenia i nazwali je "fake newsami". Oprócz tego, w odpowiedzi na krok Polaka, <a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-robert-lewandowski-konczy-wspolprace-z-huawei-firma-wydala-o,nId,5879190">firma z Chin wydała oświadczenie</a>. "Huawei CBG Polska żałuje zakończenia partnerstwa z Robertem Lewandowskim. Doceniamy naszą długoletnią współpracę i życzymy mu samych sukcesów w przyszłości" - napisano. Lecz temat wcale się nie wyczerpał. <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/liga-mistrzow/news-robert-lewandowski-i-tak-sobie-nie-wyobrazalismy-porazki-z-r,nId,5880018">Robert Lewandowski: I tak sobie nie wyobrażaliśmy porażki z Rosją</a> Przyjaciel Lewandowskiego o zakończeniu współpracy z firmą Huawei: "Poniesiemy finansowe straty" Głos raz jeszcze zabrał Zawiślak. W rozmowie z Eurosportem przyznał, że piłkarz reprezentacji Polski i Bayernu Monachium liczy się z kosztami finansowymi za wypowiedzenie umowy z Chińczykami. Mówi się, że <a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-lewandowski-rozstal-sie-z-huaweiem-wiadomo-ile-stracil,nId,5879238">kontrakt sportowca opiewa na 5 milionów euro rocznie</a>. Okazuje się, że negocjacje na linii Lewandowski - Huawei już się rozpoczęły i napawają "stronę polską" umiarkowanym optymizmem. Trwają pertraktacje, aby przedterminowe zrzeknięcie się umowy nie skutkowało dla "Lewego" dodatkową karą finansową. "Nasz kontrakt nie zawiera zapisów, które gwarantują nam wyjście z umowy w takim momencie, w jakim się znaleźliśmy. Dlatego też musimy rozmawiać, robimy to, bo chcemy zakończyć współpracę polubownie" - powiedział Zawiślak. <a href="https://wydarzenia.interia.pl/na-zywo-pomagajmy-ukrainie-ty-tez-mozesz-pomoc,nzId,1982,akt,081504">Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!</a> Bardzo prawdopodobne, że w miejsce Huaweia u "Lewego" pojawi się jakaś inna, globalna firma. "Robert jest na takim poziomie piłkarskim, że obojętnie, czy chińska marka będzie z nami, czy nie, to powinniśmy znaleźć nowego partnera, który będzie adekwatny do naszych oczekiwań. Na razie jest za wcześnie, by o tym mówić, kto to będzie i z jakiego segmentu" - zakończył temat współpracownik kapitana "Biało-Czerwonych". <a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-robert-lewandowski-zaskoczyl-swoja-zone-znow-glosno-o-polaku,nId,5880001">Robert Lewandowski zaskoczył swoją żonę. Znów głośno o Polaku</a>