Już niedługo poznamy laureata Złotej Piłki za 2023 rok. Dziennikarze "Goal.com" ujawnili nieoficjalną listę TOP20 plebiscytu. Nie mają oni wątpliwości, że to Lionel Messi sięgnie po raz ósmy w karierze po nagrodę. Wedle tych informacji na miejscu 10 znajdzie się Robert Lewandowski. Wyprzedzą go prawdopodobnie m.in. Victor Osimhen, Vinicius Junior, Kylian Mbappe, czy Erling Haaland. Choć reprezentant Polski nie zajmie czołowej lokaty, otrzymał naturalnie zaproszenie do Theatre du Chatelet i delegacji Barcelony. Ta ma zjawić się na ceremonii w dość licznym gronie. Tomasz Włodarczyk z redakcji "Meczyki.pl" poinformował, że kapitan reprezentacji Polski nie stawi się na gali Złotej Piłki. Dlaczego Lewandowski nie uda się na galę rozdania Złotej Piłki? Decyzja miała zostać podjęta jeszcze przed sobotnim El Clasico. Wówczas nieznany jeszcze był stan zdrowia Lewandowskiego, a jego udział w meczu z Realem Madryt nie był pewny. Z tego względu napastnik podjął decyzję o rezygnacji z gali. Wówczas istniało jeszcze spore prawdopodobieństwo, że 35-latek będzie w trakcie procesu rehabilitacji. Napastnik rozegrał w rywalizacji z "Królewskimi" 30 minut. Xavi zdecydował się na posłanie go na boisko w drugiej połowie spotkania, jednak większość zagrań Polaka było nieudanych. Dziennikarze hiszpańscy podkreślali, że widoczny był u niego brak rytmu meczowego. Powrót do najwyższej dyspozycji może 35-latkowi zająć chwilę. FC Barcelona stawi się na gali rozdania Złotej Piłki w szerokim składzie. Oprócz najważniejszych działaczy pojawią się również Marc-Andre ter Stegen, Ilkay Guendogan i Alejandro Balde. Golkiper jest nominowany do nagrody Jaszyna dla najlepszego bramkarza, a lewy obrońca ma szansę na trofeum Kopy dla najlepszego zawodnika do 21 roku życia. Guendogan natomiast znalazł się w gronie nominowanych do głównej nagrody.