Robert Lewandowski jest postacią, której nie trzeba nikomu przedstawiać. 36-latek jest kapitanem piłkarskiej reprezentacji Polski, przez wiele lat brylował w niemieckiej ekstraklasie w barwach Borussii Dortmund i Bayernu Monachium, a od lata 2022 roku jest napastnikiem hiszpańskiego klubu FC Barcelona. Na brak sukcesów "Lewy" nie może narzekać także w życiu prywatnym. Od 2013 roku jest on w związku małżeńskim z byłą karateczką, a obecnie trenerką fitness - Anną Lewandowską. Zakochani doczekali się nawet potomstwa. W 2017 roku na świat przyszła ich pierwsza córka Klara, trzy lata później urodziła się Laura. Dziewczynki od razu stały się oczkiem w głowie rodziców, którzy przez długi czas starali się zachować ich prywatność - w sieci publikowali bowiem wyłącznie zdjęcia, na których twarze ich pociech były zasłonięte. Niezrozumiała decyzja ws. Lewandowskiego. Jego kolega powiedział, co o tym sądzi Ujawnili, jakim ojcem tak naprawdę jest Robert Lewandowski. Zawarł z córką nietypową umowę Robert Lewandowski dba o to, aby jego żona i córki czuły się komfortowo w życiu codziennym. Nie jest to jednak proste. Jako członkinie rodziny światowej sławy piłkarza, panie bowiem często zaczepiane są na ulicy przez fanów futbolu. Jak się okazuje, aby uniknąć przykrych sytuacji, kapitan piłkarskiej reprezentacji Polski zawarł dość ciekawą umowę ze starszą córką. To ona decyduje bowiem, czy podczas rodzinnych spacerów po hiszpańskich ulicach piłkarz i jego rodzina mogą wchodzić w interakcje z nieznajomymi. Dziennikarze "New York Times" przywołali słowa polskiego napastnika z jednego z wywiadów, podczas którego ujawnił on szczegóły umowy z Klarą. "Uzgodniliśmy, że zawsze może mi powiedzieć: "Tak, możesz to zrobić" lub "nie", jeśli czuje się zestresowana. Ponieważ dla dzieci to nie jest normalna sytuacja" - przyznał. Jak się okazuje, umowę tą kapitan "Biało-Czerwonych" zawarł ze swoją pociechą nie bez powodu. Amerykańscy dziennikarze ujawnili bowiem, że zdarzały się już sytuacje, w których dorośli mężczyźni odpychali żonę i córki gwiazdora futbolu, tylko po to, aby zrobić sobie z nim zdjęcie, czy zamienić kilka słów. Anna Lewandowska już tego nie ukrywa. Ujawnia prawdę o życiu w Barcelonie