"Wróciłem" - napisał 34 -letni napastnik, dodając zdjęcia z treningu w Ciutat Esportiva. "Lewy" nie był jednak jedynym piłkarzem, który w piątek pierwszy raz pojawił się na zajęciach Barcelony po mistrzostwach świata. Oprócz niego byli to: Ansu Fati, Eric Garcia i Alejandro Balde, wszyscy z reprezentacji Hiszpanii, która podobnie jak Polska odpadła w 1/8 finału. Pierwsze pełne zajęcia w piątek odbyli także Marc-Andre ter Stegen i Andreas Christensen, którzy wrócili do Barcelony odpowiednio w czwartek i środę. Lewandowski przed obecnym sezonem przeszedł za 45 milionów euro z Bayernu Monachium. W bieżących rozgrywkach w 19 meczach strzelił 18 goli. "Duma Katalonii" jest liderem La Liga, ale zajęła dopiero trzecie miejsce w Lidze Mistrzów i na wiosnę zagra w Lidze Europy. Wciąż nie wiadomo, kiedy Robert Lewandowski znowu zagra w La Liga Po raz pierwszy w historii sezon ligowy został przerwany na mistrzostwa świata, które trwają od 20 listopada do 18 grudnia. "Lewy" w Katarze zdobył pierwsze bramki w karierze na mundialu, a "Biało-Czerwoni" odpadli w 1/8 finału z finalistą imprezy - Francją. Teraz napastnik wraca na ligowe boiska, choć wciąż nie wiadomo, kiedy to dokładnie nastąpi. W ostatniej kolejce przed przerwą na mistrzostwa świata napastnik zobaczył bowiem czerwoną kartkę i został ukarany trzema meczami absencji, także za gest, który potem wykonał. Barcelona odwoływała się na tej kary, jednak na razie nic nie wskórała, pozostał jej jeszcze Trybunał Administracyjny do spraw Sportu (TAS), który ma wydać decyzję najpóźniej do 29 grudnia. "Duma Katalonii" pierwszy mecz po przerwie rozegra 31 grudnia, a będą to derby miasta z Espanyolem.