Kontrakt Roberta Lewandowskiego z Bayernem obowiązuje do końca przyszłego sezonu. Formalnie Polak mógłby rozmawiać z nowym klubem dopiero pół roku przed końcem umowy. W praktyce jednak jest to martwy przepis i w świecie futbolu często dochodzi do sytuacji, że piłkarze rozmawiają w sprawach transferowych znacznie wcześniej. Sam Lewandowski też już tak wcześniej postąpił, gdy przeprowadzał się z Borussii Dortmund do Bayernu. Teraz wiele wskazuje na to, że porozumiał się z Barceloną. Jako pierwsze, tę informację podało TVP Sport. Interii udało się potwierdzić te doniesienia. Robert Lewandowski w Barcelonie? Hiszpanie nie chcą płacić za Polaka Głosy z Hiszpanii również wskazują na to, że jest coś na rzeczy. Ceniony na Półwyspie Iberyjskim dziennikarz Gerard Romero przyznał, że jest wola obu stron na te przenosiny. Romero poinformował, że trener Barcelony Xavi, widziałby "Lewego" w swoim zespole. Polak też ma być chętny na zmianę otoczenia. Ba, hiszpański żurnalista twierdzi nawet, że ustalono już warunki. Problem w tym, że Barcelona, przynajmniej na ten moment, nie bierze pod uwagę transferu gotówkowego. Musiałaby zapłacić za Lewandowskiego 60 mln euro, ale nie zamierza tego robić. Możliwe więc, że jeśli polski napastnik zdecyduje się na przenosiny do Hiszpanii, to dojdzie do nich dopiero, gdy wygaśnie jego kontrakt z Bayernem.