Najświeższe informacje na temat kontuzji Lewandowskiego przekazał reporter "Sport1" Florian Plettenberg. Jego słowa potwierdzają dotychczasowe wypowiedzi Hansiego Flicka, który utrzymywał, że polski napastnik przez cały tydzień odpoczywał, by nie nadwyrężać kontuzjowanego kolana.Według informacji Plettenberga "Lewy" ma wznowić treningi w nadchodzącym tygodniu, ale będą to lekkie zajęcia. Piłkarz cały czas musi oszczędzać kolano i uważać, by nie pogłębić urazu.Zdaniem reportera "Sport1" powrót Lewandowskiego na pierwszy mecz z PSG (7 kwietnia) jest niemożliwy. W tej chwili nie wygląda też na to, by najlepszy strzelec zespołu był gotowy zagrać w rewanżu 13 kwietnia. Bayern nie chce ryzykować - Nie będziemy w żadnym stopniu ryzykować - potwierdzał już wcześniej trener Bayernu Hansi Flick. Monachijczycy liczą, że uporają się z PSG bez pomocy "Lewego", a ten będzie w pełni zdrowy na starcie półfinałowe, w którym Bayern może zmierzyć się z Manchesterem City lub Borussią Dortmund.To koszmarna wiadomość nie tylko dla Bayernu, który przeciwko PSG będzie musiał radzić sobie bez najlepszego piłkarza, ale i samego Lewandowskiego. Polakowi może na ostatniej prostej "uciec" rekord Gerda Muellera, do którego zbliżył się już jedynie na pięć bramek. W sobotę Bawarczycy już bez Lewandowskiego poradzili sobie z RB Lipsk, wygrywając z wiceliderem 1-0 po bramce Leona Goretzki. Mecz był jednak bardzo wyrównany.Przypomnijmy, że Lewandowski urazu nabawił się w czasie meczu Polska - Andora. Z powodu kontuzji kolana nie zagrał także w wyjazdowym meczu z Anglią na Wembley. WG