Robert Lewandowski w takiej formie był tylko w Bayernie. Rekord na horyzoncie
La Liga wraca do rywalizacji po przerwie na mecze reprezentacji. W niedzielę dojdzie do derbów Katalonii, w których Girona FC podejmie FC Barcelona. Będzie to bardzo ważny mecz dla Roberta Lewandowskiego, który rozegra setne spotkanie w barwach gości. I Polak będzie miał okazję w tym pojedynku pobić swój strzelecki rekord, choć będzie to bardzo trudne. W tym sezonie zdobył już cztery bramki.
"Lewy" po wyjeździe z naszego kraju grał w dwóch klubach Bundesligi. Wszystko zaczęło się od Borussii Dortmund, z która dwa razy został mistrzem Niemiec, a potem przeniósł się do Bayernu Monachium, gdzie zdobył wszystkie możliwe tytuły.
Napastnik na Signal Iduna Park w pierwszych 100 meczach strzelił 43 goli, natomiast na Allianz Arenie w takiej samej liczbie spotkań zanotował 67 trafień. W niedzielę będzie mógł poprawić to drugie osiągnięcie.
Lewandowski trafił do Barcelony w połowie 2022 roku. W pierwszym sezonie we wszystkich rozgrywkach zdobył 33 bramki w 46 pojedynkach, zostając m.in. królem strzelców La Liga.
La Liga. Robert Lewandowski już był królem strzelców
W następnym dołożył 26 goli w 49 meczach, a w bieżących czterech dodał właśnie tyle, co w sumie daje 63 trafienia. To zdecydowanie więcej niż w Dortmundzie i niewiele mniej niż w Monachium.
W spotkaniu z Gironą Polak może jeszcze powalczyć o osobisty rekord, choć to będzie bardzo trudne zadanie, ponieważ do jego wyrównania potrzebuje czterech goli, a do pobicia aż pięciu.
W historii "Dumy Katalonii" więcej bramek niż Lewandowski w pierwszych 100 oficjalnych meczach strzeliło 10 piłkarzy. Na czele tego zestawienia jest Paulino Alcantara (132), potem Mariono Martin (104), Laszlo Kubala (98), Josep Escola (96), Angel Arocha (91). Kolejne miejsca zajmują Luis Suarez (88), Evaristo i Sandor Kocsis (po 71), Samuel Eto'o (68) i wreszcie Eulogio Martinez (65).
W tym wypadku "Lewemu" może uda się wskoczyć do pierwszej dziesiątki, wyprzedzając Martineza, bo z Eto'o jest to raczej niemożliwe.
La Liga. Robert Lewandowski wyżej niż Lionel Messi
Na tej liście Polak jest już wyżej od wielu sław Barcelony takich ja: Bułgar Christo Stoiczkow (60), Brazylijczycy Neymar i Rivaldo (obaj po 58), Holender Patrick Kluivert (54), Francuz Thierry Henry (46), Brazylijczyk Ronaldinho (44), Hiszpanie Luis Enrique (43) i David Villa (41), Anglik Gary Lineker (również 41) oraz Argentyńczyk Lionel Messi (40).
Ten ostatni, który był w Barcelonie od 13. roku życia, potem i tak został klubową legendą i najlepszym strzelcem w historii.
Powinien strzelić 30, 35 goli
~ tak o swoich przewidywaniach w tym sezonie mówił niedawno Lewandowski.
Na razie w pierwszych czterech kolejkach La Liga Polak zdobył cztery bramki i znajduje na czele klasyfikacji snajperów.
Mecz z Girona - Barcelona w niedzielę o 16.15. Transmisja w Canal+ Sport, a tekstowa w Interii.
