W sobotę wieczorem jasne stało się, że ten weekend może być punktem zwrotnym w trwającym sezonie La Liga. Real Madryt pojechał bowiem na Benito Villamarin do Sevilli i nie wrócił z Andaluzji z kompletem punktów. Tamto spotkanie zakończyło się remisem 1:1, co sprawia, że sytuacja w tabeli stała się jeszcze ciekawsza. "Los Blancos" przed niedzielną serią spotkań pozostają liderami z dorobkiem 39 oczek, ale przewaga nad peletonem jest mała. Robert Lewandowski się kończy? Legenda wskazała przyszły klub Polaka Druga Girona zgromadziła bowiem 38 punktów, a trzecia FC Barcelona ma ich o cztery mniej. Na czwartej lokacie plasuje się Atletico Madryt, które ma 31 oczek i dwa spotkania rozegrane mniej. Sytuacja w tabeli jest więc niezwykle interesująca. Pewną kwestią pozostaje jedynie to, że liderami po 16. kolejce mogą być tylko Real Madryt lub Girona. Czołówka może się jednak bardzo znacząco spłaszczyć już po zakończeniu wszystkich niedzielnych pojedynków. Lewandowski w słabej formie. Nie zagra w hicie La Liga? W drugim hicie 16. kolejki mierzyć się będą ze sobą bowiem FC Barcelona i Girona, a więc bezpośredni rywale do walki o przewodzenie tabeli i mistrzostwo. W tym starciu można spodziewać się wszystkiego, ale przede wszystkim goli. Obie drużyny bronią przeciętnie i dużo kreują. W takich warunkach w teorii doskonale powinien odnaleźć się Robert Lewandowski, który w ostatnim czasie, delikatnie mówiąc, nie przekonuje wszystkich. Wielka batalia między Bayernem Monachium i Barceloną. Potężne nazwiska na stole. Kosmiczne pieniądze Mimo słabej formy Polaka hiszpańskie media zgodnie typują go do gry od pierwszych minut. Dziennikarze są nawet zgodni co do tego, kto zagra obok kapitana reprezentacji Polski. Według hiszpańskich mediów Polaka ze skrzydeł obsługiwać będą: Joao Felix i Raphinha. Zauważalnie w oczach Xaviego stracił utalentowany Lamine Yamal, który na starcie sezonu był wręcz największą gwiazdą drużyny i z pewnością objawieniem całej La Liga. Przewidywany skład FC Barcelony na mecz 16. kolejki La Liga z Gironą: Inaki Pena; Ronald Araujo, Jules Kounde, Andreas Christensen, Joao Cancelo; Frenkie de Jong, Pedri, Ilkay Gundogan; Joao Felix, Robert Lewandowski i Raphinha. Według Hiszpanów jedyną zagadką pozostaje to, czy na prawej obronie Xavi wystawi Francuza czy Urugwajczyka. Media są w tej kwestii podzielone. Starcie Barcelony z Gironą już o godzinie 21:00.