Partner merytoryczny: Eleven Sports

Robert Lewandowski "uciszył" Estadio Santiago Bernabeu. Niebywały popis Polaka w Madrycie

Aż do 54. minuty przyszło nam poczekać na bramki na Estadio Santiago Bernabeu. W pierwszej połowie mimo wielu prób goli się nie doczekaliśmy. Aż wreszcie wynik otworzył nie kto inny, jak Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski wykorzystał kapitalne dogranie od Marca Casado i z zimną krwią zamienił je w gola. Lunin nie miał najmniejszych szans na skuteczną interwencję wobec uderzenia 36-latka. A już chwilę później "Lewy" świętował dublet!

Robert Lewandowski ustrzelił dublet w El Clasico
Robert Lewandowski ustrzelił dublet w El Clasico/OSCAR DEL POZO / AFP/AFP

Nie było żadnych wątpliwości co do tego, że to wokół Roberta Lewandowskiego skomponowana zostanie linia ofensywna na El Clasico. W końcu to właśnie kapitan reprezentacji Polski w obecnym sezonie jest absolutnie najskuteczniejszym strzelcem Barcelony. 36-latek przed pierwszym gwizdkiem arbitra legitymował się dorobkiem 12 trafień w 10 spotkaniach ligowych. 

"Lewy" do czasu sobotniego meczu miał na swoim koncie dwa trafienia w Klasykach. Na Estadio Santiago Bernabeu podtrzymał fantastyczną passę i kolejny raz wpisał się na listę strzelców. Ale poczekać na to musieliśmy aż do 54. minuty. 

Lewandowski "katem" Realu Madryt. Dwa gole w dwie minuty

Reprezentant Polski po zmianie stron wykorzystał podanie od Marca Casado i w kapitalnym stylu uderzył nie do obrony. Piłka posłana została w takim momencie, że 36-latek mógł na spokojnie jeszcze przygotować się do uderzenia i pokonał Lunina. A to był dopiero początek popisów "Lewego" na Estadio Santiago Bernabeu. 

Zaledwie dwie minuty później było już 2:0, a Lewandowski celebrował w uściskach kolegów kolejne trafienie. Tym razem to Alejandro Balde pomknął z akcją lewą stroną i posłał na tyle precyzyjną wrzutkę, że ta wylądowała niemal na głowie Polaka. Uderzenie było na tyle silne, że choć wydawało się, że Lunin poradzi sobie z jego obroną, skapitulował.

UD Las Palmas - Girona FC. Skrót meczu. WIDEO (Eleven Sports)/Eleven Sports/Eleven Sports

W przeciągu chwili kapitan reprezentacji Polski na dobrą sprawę "uciszył" całe Estadio Santiago Bernabeu. Twarze największych gwiazd "Los Blancos" wyrażały niedowierzanie i lekkie zniechęcenie. 

Robert Lewandowski i Inigo Martinez/Urbanandsport / NurPhoto / NurPhoto via AFP/AFP
Robert Lewandowski/David Ramos/Getty Images/Getty Images
Robert Lewandowski celebrujący trafienie w Klasyku/
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem