Kibice FC Barcelony mają się z czego cieszyć. Duma Katalonii od początku meczu pokazywała dominację nad 12. jeszcze drużyną La Ligi. Dawny klub Grzegorza Krychowiaka nie radzi sobie najlepiej w tym sezonie, a spotkanie z aktualnym liderem tabeli pokazało różnicę poziomów. Szczęsny wyszedł na boisko, Barcelona natychmiast reaguje. Pierwszy "popis" Polaka Robert Lewandowski z dwiema bramkami w meczu przeciw Sevilli FC Barcelona, która spod niepewnej ręki Xaviego przeszła pod czujne oko Flicka nabrała w tym sezonie odpowiednich kolorów. Potencjał Roberta Lewandowskiego jest wykorzystywany o wiele lepiej niż w poprzednich sezonach, co widać choćby w meczu przeciw Sevilli - Polak wykorzystał już dwie okazje bramkowe, jedną z rzutu karnego, a jedną tuż przed bramką rywala. Przy drugiej bramce nie musiał robić wiele - dostał świetne podanie od Raphinii, który celował do siatki z 18 metrów. Wystarczyło tylko odpowiednio przystawić nogę i bum! Piłka w siatce, 3:0 na tablicy wyników. Pierwsza połowa zakończyła się dla zespołu z Katalonii wręcz wybornie. Wielki wyczyn Roberta Lewandowskiego Dwa gole Roberta Lewandowskiego w jednym meczu sprawiły, że wyprzedził w klasyfikacji strzelców wszechczasów w TOP5 ligach legendarnego Gerda Muellera i w ten chwili, z liczbą 366 goli, zajmuje 3. miejsce. Przed nim są już tylko Leo Messi i Cristiano Ronaldo. Polak ma więc o co walczyć. Kosmiczny wyczyn Lewandowskiego. To się dzieje naprawdę, nie ma już odwrotu Lewandowski ma jeszcze szansę poprawić swój wynik. Przed nim również walka o kolejne gole w Lidze Mistrzów. Tam również Polak zajmuje 3. pozycję za Messim i Ronaldo. Kapitan reprezentacji Polski ma na swoim koncie 96 goli w tych rozgrywkach. W tym sezonie też świetnie radzi sobie w La Lidze. Jak na razie prowadzi w klasyfikacji z 12 golami na koncie.