Bawarczycy byli zdecydowanym faworytem starcia, ale sprawili swoim kibicom przykrą niespodziankę. Już do przerwy przegrywali 0-3, zaś po zmianie stron otrzymali dwa kolejne ciosy. Pożegnali się tym samym z rywalizacją w Pucharze Niemiec i stracili szansę na "potrójną koronę", czyli triumf w tych rozgrywkach, mistrzostwach kraju i Lidze Mistrzów. Bayern Monachium rozbity. Robert Lewandowski komentuje Po końcowym gwizdku piłkarze Bayernu nie chcieli rozmawiać z mediami. Jedynym, który stanął przed kamerą był Thomas Mueller, który przyznał, że wydarzenia środowego wieczoru nie mieszczą mu się w głowie. Przeprosił też fanów drużyny. Na to, by głos zabrał Robert Lewandowski musieliśmy poczekać kilkanaście godzin.Dopiero w czwartkowe przedpołudnie kapitan reprezentacji Polski skomentował wydarzenia z Borussia-Park. - Trudno zrozumieć, co się stało. Porażka boli, ale musimy wyciągnąć wnioski, by wrócić silniejsi. Jestem pewien, że wkrótce damy wam wiele powodów do radości - napisał na swoim instagramowym profilu. Kolejne spotkanie Bayern rozegra już w sobotę. Zmierzy się na wyjeździe z Unionem Berlin.TC