"Lewy" z gry wypadł na skutek urazu, jakiego nabawił się w meczu eliminacji mistrzostw świata przeciwko Andorze, 28 marca. Początkowo wydawało się, że jego przerwa potrwa ledwie kilka dni, lecz diagnozy niemieckich lekarzy wykazały, iż znacząco się przeciągnie. Polak nie wystąpił już w trzech spotkaniach swojego zespołu. Dwóch ligowych (z RB Lipsk i Unionem Berlin) oraz pierwszym starciu 1/4 finału Ligi Mistrzów z Paris Saint-Germain. Jego obecność w starciu rewanżowym, planowanym na wtorek byłaby dla mistrzów Niemiec wybawieniem (po porażce 2-3 muszą odrabiać straty), lecz nie ma na to najmniejszych szans. Potwierdził to już klub. Pozytywną informacją jest, że "Lewy" wrócił na murawę. Póki co - jedynie treningowo. W poniedziałek pojawił się w ośrodku klubowym i zaliczył trening biegowy. To znak, że rekonwalescencja przebiega prawidłowo. Kiedy można spodziewać się go ponownie w grze? Wydaje się, że jest cień szansy na to, by stało się to już w najbliższy weekend, gdy Bayern zagra w meczu Bundesligi przeciwko VfL Wolfsburg.TC