Barcelona świetnie rozpoczęła rozgrywki Ligi Mistrzów. W pierwszym meczu grupowym rozgromiła Viktorię Pilzno 5-1. Duży udział w tak wysokim zwycięstwie miał Robert Lewandowski. Polak dostał nagrodę MVP meczu i nic w tym dziwnego, bo skompletował hat-tricka. Z tym wiąże się jeden z rekordów "Lewego". Został bowiem pierwszym piłkarzem w historii Ligi Mistrzów, który zdobył hat-tricki w barwach trzech różnych klubów. Hat-tricki w trzech klubach. Lewandowski jedynym takim piłkarzem! Zaczęło się jeszcze w Borussii Dortmund i to z przytupem, bo 24 kwietnia 2013 roku strzelił w sumie 4 gole w meczu z Realem Madryt. W Bayernie strzelał aż cztery hat-tricki w Lidze Mistrzów, Dwa z nich zdobył w swoim ostatnim sezonie w niemieckim klubie. Wtedy strzelał po trzy bramki Benfice i Salzburgowi. W 2015 roku hat-tricka skompletował też w meczu z Dinamem Zagrzeb, a w 2019 roku aż nie tylko trzy, ale aż cztery razy trafił do bramki Crvenej Zvezdy. I teraz hat-trick w barwach "Dumy Katalonii". Barcelona jest więc trzecim klubem, w którym "Lewy" strzelił hat-tricka w Lidze Mistrzów. Żaden inny piłkarz nie dokonał tego dla trzech różnych drużyn.