W swoim selekcjonerskim debiucie trener Michał Probierz nie może liczyć na największą gwiazdę, a przy tym kapitana reprezentacji Polski - Roberta Lewandowskiego. 35-letni napastnik nabawił się urazu podczas meczu FC Barcelona z FC Porto w rozgrywkach Ligi Mistrzów, przez co zabrakło go na zgrupowaniu. W roli kapitana zastąpi go pomocnik SSC Napoli - Piotr Zieliński. Mecz Wyspy Owcze - Polska. Robert Lewandowski wprost przed debiutem Michała Probierza Korzystając z wolnego, Robert Lewandowski pojawił się w przedmeczowym studiu na antenie TVP Sport, gdzie opowiedział więcej o nietypowym dla siebie położeniu, w jakim się znalazł. Absurdalny atak na Lewandowskiego, a teraz problemy. Probierz musi reagować "Lewy" poproszony został także o komentarz w sprawie decyzji personalnych selekcjonera Michała Probierza, który w swoim premierowym spotkaniu w nowej roli postawił na dwóch debiutantów - Patryka Pedę oraz Patryka Dziczka. - Wiadomo, że trener podejmuje decyzje. Patrząc na to, w jakiej sytuacji jest, a raczej była reprezentacja - bo mam nadzieję, że będzie to nowy rozdział na naszej drodze. Dziś rozmawiamy o specyficznym meczu. Będziemy grali na sztucznej murawie, w warunkach bardzo ciężkich. Choć z drugiej strony nie wiem jak na tym stadionie będzie to konkretnie wyglądało. Mam nadzieję, że nie będzie wiało. Bo wiatr jest tym czynnikiem, który przeszkadzałby obu drużynom - przyznał Robert Lewandowski. I dodał: Lewandowski wywołał burzę, Kucharski nie wytrzymał. Padły słowa o "idiotach"