Wielkimi krokami zbliżają się baraże o mistrzostwa Europy w piłce nożnej, w których udział wezmą także reprezentanci Polski. "Biało-Czerwoni" w czwartek 21 marca zmierzą się z piłkarzami z Estonii, a jeśli uda im się wygrać to spotkanie, kolejny raz wyjdą na boisko, aby zagrać z triumfatorem meczu Walia - Finlandia. W poniedziałek 18 marca odbyła się pierwsza konferencja prasowa polskiej kadry, w której udział wzięli selekcjoner Michał Probierz oraz kapitan reprezentacji naszego kraju, Robert Lewandowski. 35-letni napastnik na spotkaniu z dziennikarzami pojawił się w reprezentacyjnym stroju, jednak największą uwagę przyciągnęły nie tyle nowe ubrania kadrowe, co akcesorium, którym "Lewy" uzupełnił swoją stylizację. Lewandowski wziął reprezentanta na bok i długo z nim rozmawiał. Wiemy o czym Robert Lewandowski dodał do swojej kolekcji nowy zegarek. Co to za model? Jak zdołali ustalić dziennikarze portalu "WP SportoweFakty", na poniedziałkową konferencję prasową kapitan reprezentacji Polski przybył z czasomierzem Patek Philippe Aquanaut 5167A-001 na nadgarstku. Aby dodać do swojej kolekcji ten luksusowy zegarek, Robert Lewandowski musiał głęboko sięgnąć do kieszeni. Ceny tego modelu zaczynają się bowiem od około 190 tys. złotych. Warto jednak zaznaczyć, że zegarek ten nie jest najdroższym w kolekcji polskiego gwiazdora. 35-latek jest bowiem posiadaczem takich modeli jak m.in. Audemars Piguet Royal Oak Tourbillon, który warty jest około 1,2 mln złotych, czy Royal Oak Selfwinding Perpetual Calendar RD2, którego cena wynosi także około 1,2 mln złotych. Cała kolekcja "Lewego" warta jest więc pewnie około kilkunastu milionów złotych. Robert Lewandowski nie jest jedyną postacią ze świata futbolu, która jest ogromnym fanem luksusowych zegarków. Z tym akcesorium nie rozstają się także m.in. Cristiano Ronaldo i Erling Haaland. Norweski napastnik był nawet na tyle hojny, że gdy w 2022 roku opuszczał Borussię Dortmund, podarował wszystkim kolegom z drużyny i pracownikom klubu luksusowe zegarki. Członkowie szatni BVB otrzymali wówczas czasomierze marki Rolex Submarine z osobistym grawerem. Fizjoterapeutom, lekarzom, kucharzom i innym pracownikom klubu sprezentował natomiast zegarki firmy Omega. Chaos w reprezentacji Polski. Zła wiadomość przed barażem z Estonią