To już koniec przygody "Biało-Czerwonych" na mistrzostwach Europy w piłce nożnej. Po dwóch przegranych meczach z Holandią i Austrią sytuacja reprezentacji Polski w grupie była trudna. Niestety i tym razem Orły nie zdołały wywalczyć awansu. W swoim ostatnim meczu na tych rozgrywkach podopieczni Michała Probierza zmierzyli się z Francuzami. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1, a jedynego gola dla naszej drużyny strzelił Robert Lewandowski. Było to trafienie z rzutu karnego. I to nie jednego, bowiem Polak podchodził do "jedenastki" dwa razy. "Przed samym strzałem karnego widziałem, że bramkarz wyszedł, ale cała powtórka, te nerwy, żeby nie popełnić tego samego błędu, to puls pewnie pod 200 mi podszedł. Stres i adrenalina skacze. Od razu po strzale sygnalizowałem, że bramkarz wyszedł i sędzia to zobaczył. Na szczęście był drugi karny i wiedziałem, że muszę uderzyć tak precyzyjnie, żeby bramkarz nie obronił, nawet jak wybierze właściwy kierunek" - wyznał po spotkaniu kapitan "Biało-Czerwonych". Jasny apel Kamila Grosickiego, Michał Probierz natychmiast reaguje. Już zapowiedział rozmowy Robert Lewandowski zabrał głos w mediach. Padły słowa o kibicach Napastnik FC Barcelona we wtorek mógł liczyć na wsparcie rodziny. Do Dortmundu przyjechała jego żona Anna z córkami, mama Iwona i siostra Milena. Po meczu małżeństwo zrobiło sobie pamiątkowe zdjęcie, a sam zawodnik tradycyjnie zamieścił w swoich mediach społecznościowych wpis, w którym podsumował całe wydarzenie i podziękował kibicom. W swojej wypowiedzi nawiązał również do stadionu Signal Iduna Park, w którym grał w przeszłości, kiedy reprezentował barwy Borussii Dortmund. Pod wpisem pojawiło się wiele pochlebnych komentarzy od kibiców. "Dostaniesz to następnym razem", "Mieliście dobrą grę, chłopaki, nie poddawajcie się, po prostu śmiało", "Euro z rzędu z bramką. Dziękuję, że mogę oglądać najlepszego zawodnika w historii Reprezentacji Polski jak i jednego z najlepszych napastników w historii tego najpiękniejszego sportu. A dla Reprezentacji czuję, że nadchodzą lepsze czasy", "Chłopaki walczyliście jak smoki", "Szkoda, że przygoda z Euro się kończy...ale dobra prognoza na przyszłość" - czytamy. Probierz nie ma już wyjścia. Klamka zapadła? Decyzja może być tylko jedna