Robert Lewandowski ma ostatnio bardzo wiele problemów. Kapitan reprezentacji Polski nie potrafi odnaleźć się właściwie w żadnych warunkach. Słabo wyglądał gdy grał w reprezentacji Polski, a nie lepiej jest także, gdy przywdziewa trykot Barcelony. Ta sytuacja trwa już bardzo długo. Haniebny atak na arbitra, policja już działa. Prezes klubu Polaka się doigrał Śmiało można stwierdzić, że za kilkanaście dni zakończy się najgorszy indywidualnie rok dla Roberta Lewandowskiego od dekady. Tak naprawdę wszystko w grze kapitana reprezentacji Polski popsuło się po mistrzostwach świata w Katarze. Już tam "Lewy" nie prezentował się tak, jak nas do tego przyzwyczaił, ale można było mieć nadzieję, że po zakończeniu tego turnieju i odpowiednim czasie na odpoczynek, napastnik wróci do optymalnej dyspozycji. Robert Lewandowski odejdzie z Barcelony? Znany ekspert zdradza plany Polaka Nic takiego się jednak nie wydarzyło. Stało się wręcz przeciwnie, bo "Lewy" z miesiąca na miesiąc stawał się słabszy w każdym aspekcie. Mimo tego udało mu się razem z kolegami sięgnąć po mistrzostwo Hiszpanii i tytuł najlepszego strzelca La Liga. W nowy sezon zarówno Barcelona, jak i Lewandowski weszli bardzo słabo. Polak po 16 rozegranych kolejkach ma zaledwie osiem goli i aż 12 zepsutych sytuacji stuprocentowych w lidze. Media: Kres ery, mistrz Europy kończy karierę. "Jednym słowem legenda" W związku z tym w Katalonii coraz częściej słychać głosy o ewentualnej sprzedaży Lewandowskiego po sezonie. Prawdopodobieństwa takiemu działaniu dodaje fakt, że w sezonie 24/25 pensja Lewandowskiego przekroczy 30 milionów euro brutto. To duży problem dla Barcelony, która lada dzień dostanie także utalentowanego Vitora Roque. Według Romana Kołtonia Lewandowski aktualnie nie widzi siebie jednak poza klubem z Katalonii w przyszłym sezonie. Ogólne liczby Roberta Lewandowskiego w Barcelonie wyglądają źle. Polak jak na razie wystąpił łącznie w 64 meczach. Strzelił 42 gole oraz 12 razy asystował swoim kolegom. Nie wygląda to tragicznie. W obecnym sezonie Lewandowskiego bronią tak naprawdę tylko liczby. Napastnik w 18 meczach strzelił dziewięć goli i cztery razy asystował. Jest oczywiście najlepszym strzelcem zespołu. Warto też przypomnieć, że umowa "Lewego" wygasa dopiero w czerwcu 2026 roku.