"Osiągnąłem cel, który kiedyś wydawał się niewyobrażalny" - napisał na swoim facebookowym profilu "Lewy". "Jestem niewiarygodnie dumny, że mogę tworzyć historię dla Bayernu Monachium i odgrywać rolę w tworzeniu historii, które fani będą opowiadać swoim dzieciom - podążając śladami legend takich jak Gerd Mueller" - stwierdził Polak, który ma już na swoim koncie 40 goli strzelonych w tym sezonie w Bundeslidze. "Indywidualne rekordy w piłce nożnej są możliwe tylko dzięki kolegom z drużyny, dziękuję im i całemu personelowi Bayernu. Zawsze stawiam poprzeczkę jak najwyżej i zawsze oczekuję od siebie więcej i chcę przekraczać nowe granice. To jest mój ścieżka. Dziękuję za wiarę we mnie" - podsumował snajper Bawarczyków i reprezentacji Polski. Robert Lewandowski "przeskoczy" legendę? "Lewy" cały czas ma szansę na pobicie rekordu Muellera. Przed monachijczykami jeszcze jedno spotkanie ligowe - 22 maja podejmą na Allianz Arena FC Augsburg. PaCze