Wokół "Lewego" było w ostatnim czasie bardzo głośno. Wszystko przez jego absencję w meczu eliminacji mistrzostw świata z Węgrami (1-2), która tłumaczona była koniecznością odpoczynku po trudach sezonu. Interia informowała, że to napastnik poprosił selekcjonera Paulo Sousę o przerwę, a sam piłkarz opublikował w tej sprawie specjalne oświadczenie. Jak mogliśmy w nim przeczytać, decyzję podjął trener, choć została ona z nim uzgodniona. Polak, co nie było niespodzianką, w meczu z Augsburgiem wybiegł w podstawowym składzie Bayernu i w 38. minucie, po podaniu Thomasa Muellera trafił do siatki. - Ciężko wytłumaczyć... próbowaliśmy od pierwszej minuty atakować, ale rywal dobrze się bronił. Dużo rzeczy też chyba nie funkcjonowało - ocenił snajper przed kamerą Viaplay.- Zawsze pierwsze mecze po przerwie reprezentacyjnej są dla nas ciężkie. Augsburg miał jedną sytuację, a strzelił dwie bramki, miał skuteczność na najwyższym poziomie - wskazał, jednocześnie zaznaczając, że Bayern miał ze skutecznością problemy. Lewandowski o zamieszaniu wokół kadry Lewandowski odniósł się również do wydarzeń związanych z reprezentacją.- Mogę potwierdzić, że przed zgrupowaniem ustalone było, że w przypadku wygranej z Andorą nie będę brany pod uwagę do gry w drugim meczu. Tak wygląda sytuacja - mówił kapitan kadry. - Dużo bzdurnych rzeczy w ostatnim czasie zostało powiedzianych, nie do końca prawdziwych - stwierdził, dodając, że nie było między innymi żadnej specjalnej sesji dla "France Football", o której informowały media. - Z drugiej strony, w czasie wolnym, mogę robić rzeczy, które... mogę robić - dodał.- W tym temacie nie ma co już dalej się głowić. Można żałować, że w meczu z Węgrami przegraliśmy. Trzeba się zastanowić, jak to zrobić, żeby w barażach grać dalej. Możemy się skupić na tym i tylko wyłącznie na tym.- Nigdy nie odmówiłem gry w reprezentacji - podkreślił Lewandowski. Zapytany o to, czy z perspektywy czasu żałuje, że nie zagrał w meczu z Węgrami, "Lewy" odpowiedział: - Teraz nie ma co "gdybać". Jakbym był mądrzejszy i wiedział, co może się dziać, to chciałbym zagrać, ale teraz nie ma się co nad tym głowić, bo za późno. Nie naprawimy tych błędów, które zostały popełnione.Zasady plebiscytu As Sportu 2021 możesz przeczytać <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-as-sportu-2021/plebiscyt/news-as-sportu-2021-zasady-plebiscytu-interii,nId,5651126" target="_blank">w tym miejscu.</a>By przejść do głosowania - <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-as-sportu-2021/plebiscyt/news-as-sportu-2021-wybierz-z-interia-najlepszego-sportowca-roku-,nId,5651058" target="_blank">kliknij w tym miejscu!</a> TC