1. Robert Lewandowski (Bayern Monachium, Polska) - 47 goli w 44 meczach Bez dwóch zdań - najlepszy zawodnik świata w 2020 roku. Zwycięzca Ligi Mistrzów, Bundesligi, Pucharu Niemiec, Superpucharu Europy i Superpucharu Niemiec. Król strzelców pierwszych trzech rozgrywek - w tym roku nikt nie strzelał goli tak często, jak Lewandowski. Lewandowski najlepszym strzelcem roku w europejskiej piłce został drugi raz z rzędu - w 2019 roku zdobył 54 bramki, grając w 58 spotkaniach. Tym razem zdobył siedem bramek mniej, ale poprawił swoją średnią zdobywanych bramek na mecz. Do 45 goli dla Bayernu dorzucił dwie bramki dla reprezentacji Polski. 2. Cristiano Ronaldo (Juventus Turyn, Portugalia) - 44 gole w 45 meczach Juventus nie zawojował Ligi Mistrzów, jesienią miał spore problemy w Serie A, a sam Ronaldo w tym roku zaliczył przymusową pauzę wskutek zakażenia koronawirusem. To jednak nie przeszkodziło mu być właściwie jedynym napastnikiem, który nadążał za tempem Lewandowskiego. Do ostatniej chwili Portugalczyk mógł wyprzedzić napastnika Bayernu, zwłaszcza, że pod koniec roku trafiał bardzo regularnie. Zdobył 41 bramek dla Juventusu i trzy dla reprezentacji Portugalii. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie! Sprawdź! 3. Romelu Lukaku (Inter Mediolan, Belgia) - 40 goli w 52 meczach Zaskakująco wysoki wynik Belga, choć trzeba zauważyć, że rozegrał on znacznie więcej spotkań od Lewandowskiego czy Ronaldo. Transfer do Interu zdecydowanie wyszedł mu na dobre. Jego drużyna wciąż ma szansę, by w tym sezonie wywalczyć Scudetto i przerwać wieloletnią dominację Juventusu. Belgijski napastnik w 2020 roku zdobył 35 bramek dla klubu i pięć dla reprezentacji. 4. Erling Haaland (Borussia Dortmund, Norwegia) - 39 goli w 36 meczach U młodego Norwega uwagę zwraca rewelacyjny bilans bramkowy w stosunku do rozegranych spotkań. Gdyby rozegrał o 10 meczów więcej, śmiało można przypuszczać, że do końca walczyłby z Lewandowskim o miano najlepszego strzelca roku. Napastnik Borussii Dortmund stracił końcówkę roku z powodu kontuzji, ale jesienią jego bilans jest po prostu niesamowity - i w Bundeslidze i w Lidze Mistrzów ma na koncie więcej bramek, niż rozegranych spotkań. Zaledwie 20-letni Haaland zaliczył też "wejście smoka" do reprezentacji Norwegii - w pięciu tegorocznych meczach strzelił aż sześć goli. 5. Ciro Immobile (Lazio Rzym, Włochy) - 34 gole w 42 meczach Włoch w zeszłym sezonie triumfował w walce o Złotego Buta, wyprzedzając w klasyfikacji Lewandowskiego. W rankingu najlepszych strzelców roku zajął piąte miejsce. Immobile zdobywał bardzo dużo bramek dla Lazio Rzym, w klubowych rozgrywkach strzelił nawet jednego gola więcej od Haalanda. Do wyższego miejsca zabrakło mu bramek dla reprezentacji Włoch - w trzech tegorocznych meczach zaliczał same "puste przeloty". Tego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl!