FC Barcelona w niedzielny wieczór awansowała do 1/8 finału Copa del Rey, ale minimalna wygrana (3:2) nad grającym na czwartym szczeblu rozgrywkowym UD Barbastro chwały nie przynosi. Podopieczni Xaviego Hernandeza prowadzili już 2:0 po golach Fermina Lopeza i Raphinhi, ale gospodarze mieli swoje momenty. W 60. minucie zdobyli bramkę kontaktową, a mogli nawet pokusić się o doprowadzenie do remisu. Ostatecznie emocje w spotkaniu wygasił wykorzystany rzut karny przez Roberta Lewandowskiego w 88. minucie. W doliczonym czasie gry okazało się jednak, że "Duma Katalonii" po raz kolejny nie wygra swojego starcia przynajmniej dwoma trafieniami przewagi, bo do siatki piłkę skierował Adria de Mesa. Ostatni raz aktualni mistrzowie Hiszpanii zwyciężyli wyżej niż jedną bramką... 19 września podczas rywalizacji z Royalem Antwep w Champions League. W LaLiga EA Sports ostatni raz taka sytuacja miała miejsce trzy dni wcześniej z Betisem. W obu przypadkach "Lewy" i spółka wygrali po 5:0. Teraz kibice o takiej "goleadzie" mogą tylko pomarzyć. Piłkarzom Barbastro zabrakło już czasu, by spróbować trzeci raz pokonać Inakiego Penę. Nie zamazuje to jednak słabego obrazu swojej dyspozycji, jaki pokazuje "Blaugrana". Na poniedziałkowej okładce "Mundo Deportivo" widnieje nagłówek "Kolejny strach". "Barcelona awansowała do najlepszej szesnastki Pucharu Króla, ale po raz kolejny była niepokojąca i cierpiała przeciwko skromnemu Barbastro" - czytamy. Stanowcze słowa na pierwszej stronie widnieją obok zdjęcia Lewandowskiego w towarzystwie Victora Roque i Lopeza po wykorzystanym karnym. "Drużyna objęła prowadzenie 2:0, ale powtórzyła błędy i zakończyła mecz walcząc z czasem. Kontuzji ponownie doznał Inigo Martinez" - napisano. "Awans i nic więcej". Stanowcze nagłówki hiszpańskich gazet po meczu Barcelony Na "jedynce" dziennika "Sport" Polak już się nie znalazł, zamiast niego postawiono na Raphinhę i Lopeza. "Awans i nic więcej" - podkreślono słaby występ drużyny. Losowanie 1/8 finału Pucharu Króla odbędzie się w poniedziałek o 18:30. Pierwotnie planowano je na 12:00, ale niedzielny mecz Unionistas z Villarrealem został przerwany w końcówce z powodu problemów z oświetleniem. Zostanie wznowiony o 16:30. Dopiero po jego zakończeniu poznamy więc formalnie wszystkie zakwalifikowane drużyny.