Haaland w obecnym sezonie z powodu urazów opuścił kilka spotkań, przez co trudno było mu rozwinąć skrzydła. Gdy jednak pojawiał się na murawie, niezmiennie zachwycał. Przed sobotnim meczem ze "Starą Damą" miał na koncie 13 ligowych trafień i mógł znacząco zbliżyć się w klasyfikacji najskuteczniejszych graczy ligi do Roberta Lewandowskiego (19 goli). Robert Lewandowski najskuteczniejszy jesienią? To wciąż nie jest pewne Nie udało mu się jednak wpisać na listę strzelców, a BVB nieoczekiwanie przegrała z Herthą 2-3. Tym samym jasnym stało się, że przed świętami Bożego Narodzenia Haaland nie zdoła choćby zbliżyć się do strzeleckiego dorobku "Lewego". Wciąż może zrobić to jednak inny piłkarz - Patrick Schick z Bayeru Leverkusen.Czech w obecnym sezonie trafiał już 16 razy, a "Aptekarze" swój mecz tej kolejki rozegrają w niedzielę, mierząc się z SC Freiburg. Łatwo obliczyć, że by wyrównać dorobek Polaka, snajper potrzebuje hat-tricka. W obecnym sezonie zdołał już popisać się wyczynem jeszcze bardziej efektownym - trafiał czterokrotnie w starciu z Greuther Fuerth (7-1, zaliczył również asystę).TC