"Lewy" pojawił się na antenie przy okazji meczu jego Bayernu Monachium z Paris Saint-Germain w Lidze Mistrzów. Bayern przegrał 2-3, a kontuzjowany Polak nie wystąpił. Lewandowski odpowiadał między innymi na serię szybkich pytań, a jego reakcje wywoływały w studiu salwy śmiechu. Pytany o to, którego z dwójki trenerów by wybrał: Pepa Guardiolę, czy Juergena Kloppa, po chwili ciszy odpowiedział, że "obu". Show skradła jednak córka piłkarza. Już na początku "szybkiego wywiadu" słychać jak pyta, czy to "już". W dalszej jego części pojawia się w kadrze, co wyraźnie rozprasza Lewandowskiego. - Prawdopodobnie córka czeka, aż położysz ją do łóżka. To już chyba czas - zażartowała prowadząca, pytając przy tym, czy Polak czyta jej na dobranoc. - Zobaczymy, co wybierze - odpowiedział. TC