FC Barcelona zafundowała swoim kibicom emocjonalny rollercoaster w meczu z Celtą Vigo. W pierwszej połowie to rywale prowadzili 2:0 i nic nie wskazywało na to, że wynik zmieni się na korzyść "Dumy Katalonii". Po przerwie losy spotkania wziął w swoje ręce Robert Lewandowski, który strzelił dwie bramki i doprowadził do wyrównania. Chwilę później kropkę nad i postawił Joao Cancelo. Po ostatnim gwizdku sędziego to podopieczni Xaviego mogli świętować. Bohaterem meczu został kapitan "Biało-Czerwonych", który uratował zespół z trudnej sytuacji. Hiszpanie są zachwyceni jego występem. Wszyscy mówią jednym głosem: "Lewandowski wrócił". "Polak pokazał w sobotę przeciwko Celcie, że wciąż ma w sobie to coś. To właśnie wyróżnia wielkich graczy. Rozpoczął sezon dość słabo, narzekając w niektórych wywiadach na ofensywną grę zespołu i na to, że musi szukać innych rozwiązań. Przybycie Cancelo i Joao Felixa odmieniło jego życie. Robert wygląda teraz na znacznie bardziej zaangażowanego. Trzeba było zobaczyć, że jak sprawny był fizycznie po strzeleniu gola na 1:2 przeciwko Celcie, aby zrozumieć, że wrócił na właściwe tory" - pisze dziennik "AS". Nie tylko w Hiszpanii wiedzieli, co wyprawiał na boisku "Biało-Czerwony". Po sieci krąży wymowna grafika z podopiecznym Xaviego. Lewandowski ma nowego Muellera. Polak wreszcie się doczekał. Duet marzeń w Barcelonie Tak za granicą piszą o Robercie Lewandowskim. To jest prawdziwy hit Występ zawodnika uważnie śledzili dziennikarze nigeryjskiego portalu "Pulse Sport", którzy po meczu wpadli na pomysł stworzenia fotografii, która podsumuje grę Barcelony. W roli głównej był wspomniany Lewandowski, który został ukazany w roli ikonicznego Johna Rambo. Zdjęcie robi furorę w mediach społecznościowych. Po sieci krąży od wczoraj także reakcja hiszpańskiego komentatora Gerarda Romero, który znany jest ze swoich żywiołowych reakcji po golach. Przy drugim strzale Polaka mężczyzna dał się ponieść na wizji. Wykrzyczał głośne "Goooooooooooool de Robert Lewandowski". Napastnik "Blaugrany" jest współliderem klasyfikacji strzelców La Liga. Zawodnik ma na swoim koncie pięć goli, tyle samo co Jude Bellingham z Realu Madryt. Przed Barceloną intensywny tydzień. We wtorek 26 września zawodnicy Xaviego mierzą się z Mallorca, a w piątek 29 września ich rywalem będzie Sevilla. Ależ finisz Roberta Lewandowskiego. Tak Polak uratował Barcelonę od klęski [WIDEO]