Rivaldo to czołowa postać w świecie piłki przełomu wieków. Z reprezentacją Brazylii został mistrzem świata w 2002 roku. Trzy lata wcześniej otrzymał Złotą Piłkę po triumfie w plebiscycie "France Football". W rozmowie z "Super Expressem" mówi, komu podobne wyróżnienie powinno przypaść w udziale za bieżący rok. Jego słowa dla nikogo nie mogą stanowić niespodzianki. - Myślę, że Lewandowski zasługuje na to, aby być najlepszym piłkarzem na świecie. Miał fantastyczny sezon, który nie pozostawia wątpliwości nikomu, że należy mu się ten tytuł. Szkoda, że w tym roku nie ma wyborów Złotej Piłki. Na pewno gdyby do nich doszło, to zwycięzcą byłby Robert - oznajmia Rivaldo. Syn brazylijskiego wirtuoza, Rivaldinho, od sierpnia tego roku jest zawodnikiem Cracovii. W obecnym sezonie rozegrał 11 spotkań, zdobył jedną bramkę. Ma na koncie Superpuchar Polski. - Uściski dla całej Polski i mam nadzieję, że wkrótce się zobaczymy - zapowiada Rivaldo. - Odwiedzę mojego syna i na pewno zobaczę mecz Cracovii. Jestem wdzięczny klubowi za to, że bardzo dobrze potraktował Rivaldinho i jego rodzinę. UKi