Rezygnują z Lewandowskiego, właściciel klubu nie zostawił złudzeń. Cios dla trenera
Latem Robert Lewandowski wszedł w ostatni rok trwania swojego obecnego kontraktu z FC Barcelona - i na razie nie ma jasnych sygnałów co do tego, by miało tu dojść do prolongaty. Takie okoliczności sprawiły, że liczne kluby zaczęły rozważać próby ściągnięcia Polaka do siebie - i pojawił się tu chociażby wątek przenosin do jednego z angielskich gigantów, ale... najwyraźniej nastąpił zdecydowany zwrot akcji.

Robert Lewandowski od lipca 2022 roku, a więc od momentu, kiedy przeniósł się oficjalnie z Bayernu Monachium do FC Barcelona, stanowi niezmiennie jedną z czołowych postaci "Dumy Katalonii". Nie można jednak nie odnieść wrażenia, że już niebawem jego dalsza kariera w Hiszpanii może znaleźć się na pewnym rozdrożu
Do wygaśnięcia obecnej umowy Polaka z "Blaugraną" pozostało nieco ponad pół roku i na razie nie ma jasnego sygnału co do tego, że dojdzie tu do prolongaty. Jeśli wypełni się scenariusz o odejściu "Lewego" z FCB to jedno jest pewne - napastnik na brak zainteresowania swoją osobą nie będzie z pewnością narzekać.
Lewandowski na celowniku wielkich ekip. Przeprowadzka do Manchesteru nie będzie jednak możliwa
Piłkarz miał zostać wzięty na celownik chociażby przez AC Milan, który ma długą tradycję pozyskiwania doświadczonych graczy i udowadniania, że ci mają w sobie jeszcze mnóstwo futbolowego polotu. Najświeższym tego przykładem jest chociażby Luka Modrić, który mając 40 lat błyszczy na boiskach Serie A.
Jest jednak jeszcze inny ciekawy trop - ostatnio zrobiło się głośniej o możliwym pozyskaniu Lewandowskiego przez... Manchester United. "RL9" był łączony pierwotnie z "Czerwonymi Diabłami" jeszcze za czasów kadencji sir Alexa Fergusona, a teraz wielkim fanem jego talentu ma być obecny menedżer MU, Ruben Amorim.
Wygląda jednak na to, że tego typu opcja zostanie przekreślona w przedbiegach - jak informuje Jeremy Cross z "The Daily Mirror" zdecydowane weto w tej sprawie miał postawić Jim Ratcliffe, współwłaściciel zespołu i obecnie spiritus movens próby przywrócenia United na szczyty brytyjskiego i światowego futbolu.
Miliarder po pierwsze nie ufa koncepcji pozyskiwania piłkarzy zbliżających się do emerytury, a po drugie próbuje on ciąć gdzie się tylko da koszty funkcjonowania drużyny. Tymczasem Lewandowski inkasuje w Barcelonie ok. 640 tys. euro na tydzień i raczej nie chciałby aż nazbyt drastycznie schodzić z tego poziomu wypłaty.
"El Clasico" już w tę niedzielę. Niestety bez udziału Lewandowskiego
Obecnie "Lewy" skupia się przede wszystkim na powrocie do pełni sił po kontuzji mięśnia dwugłowego uda, przez którą niestety nie weźmie udziału w niedzielnym starciu z Realem Madryt w Primera Division. Transmisja "El Clasico" w tę niedzielę o 16.15 w Eleven Sports 1, początek studia z Madrytu o 14.30. Zapraszamy też do śledzenia relacji tekstowej na żywo z tego spotkania wraz z Interią Sport:












